Majesty nie jest typową grą strategiczno - ekonomiczną. Podobnie, jak np. w Settlers budujemy tutaj królestwo, posiadając na początku jedynie zamek. Jednakże bitwy nie odbywają się inaczej, niż w innych tego typu grach. Tutaj rolę mięsa armatniego odgrywają herosi napływający do naszego królestwa za pośrednictwem różnych gildii. Zapytacie pewnie: "Jak w takim razie kierować ich poczynaniami i jak skutecznie gospodarować zasobami?". Zaraz udzielę odpowiedzi na wszystkie nurtujące przyszłych władców pytania. Zapraszam do lektury.
Żadne królestwo nie obędzie się bez stałego przypływu gotówki do skarbca. W świecie Majesty najważniejszą rolę gospodarczą odgrywają targowiska. Na drugim miejscu możemy postawić innego rodzaju instytucje oferujące herosom swoje wyroby, jak kuźnia, czy karczma. W takich miejscach nasi bohaterowie wydają ciężko nagromadzone złoto. Dobry władca musi zadbać, aby heros nigdy nie chodził ze zbyt wypchaną sakiewką, bo taka ciążyć mu będzie w czasie walki. Trzeba ich nęcić coraz to nowymi rodzajami broni, eliksirami, czy magicznymi przedmiotami. Jednak jeden targ to zbyt mało, kiedy musimy zgromadzić określoną ilość złota, albo potrzebujemy go na gwałt. Trzeba wtedy wybudować dodatkowe bazary.
Kiedy już targi i inne budynki sprzedadzą herosom oferowane przez siebie dobra, do akcji wkraczają niezmordowani poborcy podatkowi. Ich ilość zależna jest od poziomu naszego zamku. Niestety poborca to wątłe stworzenie i bardzo narażone na ataki wrażych bestii. Żeby nasi poborcy nie musieli zbyt długo przebywać poza grubymi murami zamku, warto obniżyć im limit złota, jaki muszą zebrać, by wrócić.
Aby zapobiec większym stratom zebranych przez poborców pieniędzy, należy zadbać o ochronę królestwa, stawiając na trasie marszu poborcy strażnice. W wartowniach mogą schronić się potrzebujący pomocy kmiecie i poborcy. Jednak z ilością budynków obronnych nie należy przesadzać. Po wybudowaniu kilku, dalsza ich budowa staje się bardzo kosztowna, a zbyt potężne one nie są. Jedynie przyciągają uwagę potworów swoimi strzałami, ale nie zatrzymają większej fali przeciwników.
Dobrą, choć ryzykowną inwestycją są składy handlowe. Buduje się takie na obrzeżach królestwa w towarzystwie kilku innych dochodowych budowli, a zebrane tam pieniądze transportują wozy na targowisko. Czemu ryzykowny to interes? Bowiem taka mała osada na peryferiach kusi liczne rzesze potworów, które nie tylko zniszczą nasz dobytek, ale do tego zrabują co się da. Obok misji handlowych wart wybudować ze trzy strażnice plus np. gildie wojowników. Wojowników można w krytycznej chwili przyzwać z powrotem do gildii za niewielkie ( w porównaniu z potencjalnymi stratami) pieniądze.
Złoto można również znaleźć w porozrzucanych tu i ówdzie skrzyniach. Nie są to wprawdzie zbyt duże sumy, ale jednak. Nasi łotrzykowie mogą również złoto wykradać z legowisk potworów, opuszczonych zamków i innych ruin. Czasem są to podchodzące pod dziesiątki tysięcy sztuk złota ilości. Łotrzykowie przysłużą się nam także w inny sposób. Otóż ich gildia wymusza pieniądze ("za ochronę") od innych posiadłości. Część tak wyłudzonych pieniążków wędruje do naszego skarbca. Niestety tylko jedna gildia łotrzyków może wymuszać pieniądze.
Dobrze. Wiemy już, jak pieniądze gromadzić. Teraz przydałoby się je w coś zainwestować. Herosów, wiadomo, wynajmujemy w odpowiednich gildiach, lepszą broń wynajdujemy w kuźni, czary w bibliotece. Oczywiście należy budować tylko jeden budynek w danej chwili, gdyż powstanie on szybciej. Nie zapominajmy jednak o naszym zamku, ten też trzeba rozbudować, jeżeli zamierzamy grać dłużej niż 10 dni (czasu gry oczywiście). Na wyższych poziomach otrzymujemy dostęp do nowych budynków, jak świątynie, czy ośrodki festynowe. Te pierwsze przyporządkowane są różnym bóstwom, które niestety nie lubią się nawzajem. Trzeba wybudować, takie, które są nam potrzebne i nie kolidują ze zbyt dużą ilością innych. Ośrodek festynowy to nic innego, jak plac turniejowy. Jeżeli nasi herosi są zbyt cherlawi i przegrywają wszystkie potyczki, doświadczenie zdobędą właśnie w turnieju.
HEROSI ORAZ WALKA
Jak już wspomniałem wcześniej, naszą prawą ręką są wszelkich rodzajów herosi. Od zwykłych łotrów, po potężnych magów. Podobnie, jak w grach RPG zdobywają oni doświadczenie, ze wzrostem którego stają się silniejsi, szybsi i ogólnie lepsi. Każdy bohater to indywiduum, któremu nie możemy wydawać bezpośrednich poleceń typu "Zabij tamtego czarciodźwiedzia!". Jednakże na decyzje naszych herosów możemy wpływać, mamiąc ich różnej wysokości nagrodami. Z tym należy uważać, bo im wyższa nagroda, tym większe zainteresowanie nawet mniej doświadczonych bohaterów. A wiadomo do czego prowadzi porywanie się z motyką na słońce.
Należy dbać o rozwój swoich herosów i udostępniać im coraz potężniejszy ekwipunek. Doświadczenie mogą oni zdobywać w walkach, odkrywając nowe tereny lub biorąc udział w turnieju. Ta ostatnia możliwość jest najbezpieczniejszą. Trzeba również zadbać o miejsce, w którym herosi mogą odpocząć po trudach bitwy. Taką placówką jest oberża.
O doświadczonych bohaterów trzeba się troszczyć przy użyciu wszelkich dostępnych środków. Naprawdę przykro jest patrzeć, jak mag 20-go poziomu ginie w walce. Należy wynająć uzdrowicielki ze świątyni Agreli, które będą podążać za bohaterami i leczyć ich lub samemu kurować ich odpowiednim czarem.
Jeżeli już o czarach mowa, to trzeba pamiętać że niektóre dostępne są jedynie w odpowiednich świątyniach albo gildii czarodziejów. O ile czary kapłańskie można rzucać w obrębie całej mapy, to zaklęcia czarodziejów mają ograniczony zasięg wyznaczany przez gildie i wieże czarodziejskie. Kiedy się bronisz, warto rzucić zaklęcie Super Zasięg, podwajające obszar działania wszystkich czarów. Ogólnie mówiąc, warto jest wspomagać swoich pupilków zaklęciami, ale to niestety kosztuje i to sporo. Tak więc nie szastaj bez potrzeby gotówką, kiedy heros może poradzić sobie bez twej pomocy.
Do wsparcia naszych robotników posłużą gnomy, które znają się na budowlanym rzemiośle, jak mało kto. Potrafią sprawnie machać młoteczkiem i mogą uratować niejeden budynek od zniszczenia.
MISJE
Pełnią one rolę treningu przed większymi wyzwaniami. Nie warto opisywać poszczególnych z nich, bowiem są to zadania bardzo proste i nie wymagające wysiłku. Uczą jedynie przyszłych władców reguł gry.
Te już nie są tak proste, jak poprzednie, ale dalej nietrudne. Jedynie kilka z nich zasługuje na uwagę:
Zdrada elfów
Zadanie to polega na wykupieni z rąk zdradzieckich elfów swego syna. Drogi prowadzące do zwycięstwa są dwie: wyciąć elfy w pień albo zgromadzić 30.000 sztuk złota w ciągu 30 dni. Mnie łatwiejszą wydaje się pierwsza opcja, gdyż ilość napadających na naszą wioskę elfich łuczników nie da nam spokojnie rozwinąć gospodarki. Od razu na starcie należy wybudować gildie łotrzyków i łowców. Ci pierwsi będą nam dostarczać gotówki, drudzy odkryją za nas mapę. W dalszej części należy zadbać o siłę mięśni i wynająć wojowników oraz zapewnić sobie zaplecze gospodarcze. Ilość elfów może na początku przytłaczać, ale wybicie ich wszystkich nie jest wcale trudne. Należy atakować jeden budynek na raz (chyba, że ma się wielu herosów) i atakować najpierw elfie dwory.
Układ z demonem
Misja podobna do poprzedniej, ale tutaj należy zgromadzić 100.000 sztuk złota w 40 dni. To zadanie jest już trudniejsze. Od samego początku będą nas atakować zastępy przeróżnych bestii. Przez pierwsze 10 dni trzeba wytępić wszystkie te szkodniki, atakując po jednym legowisku. Dalej trzeba się spieszyć, bo czasu jest mało. Taką ilość złota zgromadzić jest naprawdę trudno. Ale co to? W środku mojego królestwa ktoś postawił kasyno. Nie bez celu znajduje się tam dom gry. Tutaj możesz poprawić poziom napełnienia skarbca, ale interes to ryzykowny. Maksymalnie można postawić 1000 sztuk złota na Niebo, Krew i Złoto. W takim wypadku za wygraną dostaniemy odpowiednio 2000, 5000 i 20.000 złotych. Już wiecie do czego zmierzam - te 100.000 można, przypadkiem, wygrać w kasynie. Ja tak zrobiłem i dzień przed upływem terminu uzbierałem te sto tysięcy. Normalnie kasyno powstaje wraz z wynajęciem elfów.
Te kilka zadań to już nie lada wyzwanie. Zazwyczaj atakować nas będą hordy potworów i to zazwyczaj tych silniejszych. Postaram się Wam ułatwić przebrnięcie przez tę ostatnie misje.
Sfera Mocy Brashnarda
W tej misji musisz odnaleźć siedem części magicznego artefaktu poukrywanych w różnych zakątkach mapy. Jest to jedno z tych prostszych zadań, lecz musisz uważać na cykliczne ataki grup potworów. Na początku dysponujesz dwoma świątyniami Krolma oraz 20.000 sztuk złota, które radzę przeznaczyć na wynajęcie dwóch kompletów barbarzyńców. Zaraz potem zaatakuje cię pierwsza horda potworów. Nie powinno być z nimi problemów, ale pamiętaj żeby każdego poległego herosa zastąpić kolejnym.
Potem możesz zająć się rozwojem infrastruktury oraz odkrywaniem mapy. Kiedy odkryjesz jakieś leże potworów, szybko je likwiduj. Wokół wioski należy postawić kilka strażnic, które odciągną uwagę przeciwników od poborców i budowli. Kiedy oczyścisz jedną z części mapy, wybuduj tam misję handlową. Zapewni ona dopływ pieniążków.
Aby pomyślnie wykonać zadanie należy odkryć i zniszczyć siedem budynków. Po rozniesieniu każdego z nich uważaj na odwet potworów. Przy likwidacji ostatniej części sfery możesz mieć problemy, gdyż będzie jej bronić kilka kamiennych golemów.
Zemsta królowej nieumarłych
Celem tej misji jest unicestwienie królowej "zdechlaków". Na początku dysponujesz dwiema świątyniami Agreli oraz 15.000 sztuk złota. Wynajmij jak najwięcej uzdrowicielek i wojowników, gdyż łucznicy niezbyt dobrze spisują się w walce ze szkieletami. Jednak ich także przydałoby się nająć. Dalej zadbaj o przypływ gotówki oraz rozwój poszczególnych budynków.
Królowa będzie co jakiś czas wysyłać swoje sługi, czyli szkielety, zombie oraz wampiry, żeby napsuć ci krwi. Problemy sprawiają jedynie wampiry, które potrafią się leczyć twoim kosztem. Jednak dwóch wojowników w towarzystwie uzdrowicielek nie powinno mieć problemów.
Należy zadbać o szybkie wybudowanie świątyni Daurosa - tylko ona pozwala na wynajmowanie paladynów w gildiach wojowników. Niszcz od razu każde napotkane legowiska potworów. Odkrywając mapę, natkniesz się na budowle, których normalnie nie możesz budować. Skorzystaj z tego.
Kiedy oczyścisz mapę z potworów, zostanie zamczysko królowej i kilka cmentarzy. Przygotuj się na bój i zniszcz zamczysko. Z ruin wylegnie głodna, koścista pani w towarzystwie kilkunastu martwiaków. Radzi ona sobie doskonale w walce wręcz i na odległość wysysa życie. Atakuj tylko kupą.
Mroczny las
Tutaj należy pozbyć się Króla Czarownic, zamieszkującego w leśnym zamczysku. Na starcie posiadasz 10.000 sztuk złota i trochę czasu na rozbudowę, kiedy potwory nie atakują w niepokojących ilościach. Dobrze ten czas spożytkuj na wyszkolenie herosów i na zgromadzenie pieniędzy.
Dokładnie badaj mapę. Natkniesz się na kilka mniejszych wiosek, które przyłączą się do ciebie oraz wieżę króla czarownic. Nie atakuj jej bez odpowiedniego zaplecza, powiedzmy 30 herosów i kilkudziesięciu tysięcy złotych na czary. Kiedy będziesz czuł się pewnie, atakuj. Z obstawą wieży, grupą czarcich drzew, nie będzie problemu. Zaczną się one, kiedy król wylegnie z ruin wieży i zasypie cię hordami olbrzymich pająków i czrciodźwiedzi. Co chwilę będzie przywoływał nowe pajączki. Łatwo się je usuwa przy pomocy zaklęcia Burza. Daj wysoką nagrodę za króla, uważnie śledź bitwę i lecz swoich herosów w razie potrzeby.
Grobowiec króla smoków
W tej misji należy odkryć grobowiec króla smoków. Na początku dysponujesz przyzwoicie rozbudowaną wioską oraz 8.000 sztuk złota. Niedaleko swojego zamku znajduje się gildia łotrzyków, ale nie zbliżaj się do niej, gdyż zaraz spłonie smoczym ogniem.
Zacznij pobór kapłanek. Potrafią one przyzywać szkielety, które w kupie potrafią nabroić. Wybuduj nory gnomów i dodatkowe gildie łowców. Niedługo zaatakuje cię smok, ale będziesz na to przygotowany. Potem zbuduj jeszcze jedną świątynię Krypty, gdyż kapłanek nigdy za wiele.
Zajmij się eksploracją terenu. W końcu zacznie doskwierać brak pieniędzy, ale nie martw się - niedaleko znajduje się dobrze zaopatrzony w złoto targ wraz z kilkoma strażnicami. Przypilnuj transportu złota. W podobnym czasie natkniesz się na trzy świątynie Krolma, ale te również szybko spłoną.
Teraz wystarczy tylko zniszczyć trzy siedliska potworów. Uważaj, gdyż po zniszczeniu każdego, z ruin wyłaniają się potwory. Kiedy zrównasz z ziemią wszystkie trzy, pojawi się grobowiec króla. Daj odpowiednio wysoką nagrodę za jego zniszczenie i patrz, co potrafią hordy szkieletów.
Zabij potężnego smoka
Zadanie to polega na unicestwieniu dwugłowego smoka Vendrala, który nęka królestwo. W skarbcu znajduje się 15.000 sztuk złota a obok zamku stoi świątynia Helii. Jednak nie buduj na razie niczego więcej i nie najmuj Solarii, gdyż zaraz przyleci Vendral i zacznie palić co się da. Wielkich szkód nie narobi.
Teraz radzę zająć się rozwojem gospodarki, czyli budową targu. Za chwilę znów przybędzie Vendral w towarzystwie harpii. Te ostatnie trzeba zabić, ale smoka nie ruszaj, bo parzy.
Teraz weź się ostro za najmowanie kapłanek Helii i zleć im eksplorację planszy. Nie zapominaj o zapleczu finansowym. Wkrótce odkryjesz cztery osady ze wszystkimi brakującymi budowlami. Rozbuduj co się da, zgromadź złoto, wyszkól bohaterów i przygotuj się.
W jednym miejscu na mapie roi się od potworów. Znajdują się tam ruiny a w nich jedyna broń, która może zranić Vendrala. Zanim odzyskasz ów miecz, zlikwiduj sąsiednie legowiska potworów. Jeżeli odkryłeś wszystki cztery osady i zdobyłeś miecz, zjawi się Vendral. Za jego głowę daj wysoką nagrodę i patrz, jak zostaje powalony na ziemię.
Żyzna kraina
Ta misja jest jedną z najtrudniejszych. Trzeba tutaj przeżyć kilka ataków hord potworów. Na początku dysponujesz 40.000 sztuk złota.
Aby sprostać zadaniu, należy silnie się ufortyfikować. Dookoła osady wybuduj magiczne wieże oraz jedną gildię magów, która maksymalnie rozbuduj. Czar Błyskawica oraz Burza bardzo się podczas obrony przyda. Równocześnie wybuduj gildie wojowników oraz świątynię Daurosa i Agreli. Zajmij się najmowaniem paladynów i odkryciem zaklęcia Wskrzeszenie. Nie zapominaj o innych gildiach i bohaterach.
Nie wahaj się odkrywać mapy. Natkniesz się na legowiska potworów, których zniszczenie da dużo doświadczenia herosom.
Pierwszą atakującą falę stanowią gobliny. Po nich przyjdą minotaury, elfy, krasnoludy, wampiry, więcej minotaurów i w końcu kamienne golemy z cyklopem na czele. Przed ostatnią bitwą musisz mieć wielu wyszkolonych herosów oraz sieć magicznych wież.
Dzień rozrachunku
Najtrudniejsze zadanie w grze podobne do Żyznej krainy. Tutaj również należy przeżyć pięć fal atakujących bestii. Jednak nie będą to zwykłe potwory, ale najgorsze potwory, z jakimi trzeba było walczyć w grze. Po każdym ataku będzie kilka dni na odpoczynek. Na początku dysponujesz 20.000 sztuk złota oraz dwóch mega - herosów każdego ok. 50 poziomu.
Od razu wynajmij tylu bohaterów, ilu tylko możesz. Po pierwszej walce ulepsz maksymalnie gildię czarodziejów, wybuduj kuźnię oraz targ. Teraz zajmij się badaniem mapy. Natkniesz się na cztery dodatkowe osady ze wszystkimi dostępnymi w grze budowlami. Od razu wynajmuj nowych herosów, bo bez nich będzie krucho. Pieniędzy będzie brakować, ale bohaterów rekrutuj dalej.
Drugi dzień czasu gry przyniesie ze sobą Króla Czarownic. Obserwuj skąd przybywają jego pająki i wyślij tam swych dwóch mega - herosów. Odpowiednio wysoka nagroda (jakieś 1000 złotych) i po królu.
Dzień szósty i trzy Czarne Upiory. Do nich nie podchodź bez nałożonej Tarczy Antymagicznej. Po 500 złotych na każdego z nich plus leczenie twoich herosów i po upiorach... na razie.
Dzień dwunasty to królowa nieumarłych i jej wampiry. Trzeba zadbać o odpowiednie leczenie i najlepiej rzucić Burzę w środek jej obstawy.
Ataku czwartego ok. dnia szesnastego dokona Rrongol Myśliwy i kolejne trzy upiory. Rrongol to nie problem dla mocnych wojowników, ale z upiorami będzie trudniej.
Dwudziestego dnia nastąpi ostatni atak. Przybędą same sławy - Url Shekk, Vendral, smoki i upiory po raz trzeci i, mam nadzieję, ostatni. Trudna to będzie walka, ale nie poddawaj się! Świat Ardanii nie potrzebuje słabych władców.
To tyle jeżeli chodzi o zadania. Myślę, że na tym skończymy ten poradnik. Jeżeli czegoś Wam brakuje, dowiecie się tego w czasie gry