Producent: EA Sports
Wydawca: Electronic Arts
Dystrybutor PL: IM Group
Rodzaj gry: futbol amerykański
Termin wydania: już jest
Wymagania sprzętowe: P II 450, 64M RAM
Ocena: 7.5/10
Futbol amerykański jest dla większości z nas grą obcą. Natomiast w Stanach Zjednoczonych jest to podstawowa rozrywka ludzi tam mieszkających. Ostatnie wyczyny Sebastiana Janikowskiego za Oceanem skłoniły mnie do sięgnięcia po ten tytuł...
Seria Madden NFL ma za sobą bardzo długą historię. Świadczy to o niezwykłej popularności tego produktu. W Europie coraz większa liczba graczy spogląda w stronę tego cyklu.
Przede wszystkim trzeba sobie powiedzieć jasno, że futbol amerykański jest najpopularniejszym sportem za Oceanem. Tak, tak - NBA oraz NHL są nieco mniej popularne. Zapewne czytacie te słowa z nie dowierzeniem, ale tak jest naprawdę.
Podczas kluczowych meczów dla układu drużyn przed telewizorami zbiera się masa ludzi. Wszyscy bacznie śledzą losy swojej drużyny. Teraz i Wy macie szansę pokierować losami jednego z zespołów biorących udział w tej całej uczcie!
Na samym początku zajmijmy się menu gry oraz poziomem trudności gry. Menu oferuje nam: sezon, mecz pokazowy, jeden z wielkich meczów w historii NFL oraz możliwość stworzenia własnej drużyny. Warto stworzyć nową drużynę - radość płynąca z zwycięskich potyczek jest dwa razy większa.
Poziom trudności możemy dobrać odpowiedni do naszych umiejętności. Pamiętaj jednak, że na wyższym pułapie gra się bardzo trudno. Wszystkie aspekty towarzyszące prawdziwej rozgrywce są wtedy jak najbardziej uwzględnione.
Postarajmy się teraz wczuć w atmosferę spektaklu. Na samym początku wita nas całkiem niezłe intro. Co prawda nie jest to szczyt możliwości, ale także nic mu nie brakuje.
Po krótkim zapoznaniu się z menu - witamy się ze stadionem otoczonym ogromnymi trybunami. Znajduje się na nim odpowiedni sprzęt - potrzebny do prawidłowego przeprowadzenia zawodów, nie brakuj również sędziów liniowych oraz wielkiego monitora, na którym można obejrzeć zapierające dech w piersiach powtórki.
Przede wszystkim jest to skomplikowana dyscyplina sportowa. Na pierwszy rzut oka wcale tak nie wygląda. Musisz tylko poprowadzić zawodnika na pole przeciwnika, by ostatecznie za linią końcową jego pola przyłożyć jajowatą piłkę. Owszem, wszystko się zgadza. Niestety, po drodze sport ten kryje za sobą głębie przepisów. Początkowo będziesz miał trudności z pojęciem tego wszystkiego, ale z czasem przyzwyczaisz się do twardych warunków.
Czas na oprawę techniczną. Od strony graficznej gra prezentuje się rewelacyjnie! Patrząc na zawodników, na szczegóły gry - trudno cokolwiek z siebie wydusić, serio! Do tego dochodzą powtórki, po których człowiek rozpływa się z wrażenia. Dodatkowo biorąc pod uwagę akrobacje zawodników, twardą, dynamiczną oraz efektowną walkę... stajesz się przykuty do monitora!
Oprawa audio nie ustępuje wcale graficznej. Muzyka jest dynamiczna, zarazem podnosząca napięcie. Natomiast dźwiękowa strona gry buduje klimat podczas meczu. Ten ryk tysięcy gardeł w chwili zdobycia punktu przez miejscowych jest czymś wyjątkowym. Oczywiście nie brakuje wymownych gestów milczenia podczas niepowodzeń zespołu. Całe widowisko okraszone jest świetnym komentarzem niezawodnego John'a Madden'a oraz wspomagającego go Pat'a Summerlall'a. Dochodzą do tego również po meczowe komentarze obu trenerów. Nic dodać, nic ująć. Klimat widowiska został świetnie oddany. Duży w tym udział miała oprawa techniczna gry.
"Madden NFL 2002" jest bardzo dobrym produktem. Nie zaznasz tu żadnej nudy, chociaż z początku będziesz miał trochę kłopotów z opanowaniem klawiszy. Czego chcieć więcej, skoro gra jest dopracowana niemal pod każdym względem? Na uwadze trzeba mieć fakt, iż nie każdemu przypadną do gustu rugby w amerykańskim stylu. Wiem dobrze, że w Polsce niewielu jest pasjonatów tego sportu. Dlatego ocena jest taka, a nie inna.
Owszem, popularność tego sportu nie ma nic wspólnego z jego wykonaniem, ale... pod uwagę muszę wziąć wszystkie czynniki. Mam jednak cichą nadzieję, że dzięki "Madden NFL 2002" popularność NFL diametralnie się zmieni...
Kamil "Janek" Jasion
