Liczy się tylko tuning!

Nielegalne wyścigi w formie wirtualnej "SRS" zaoferują każdemu ponad dwa tuziny najbardziej realistycznych maszyn, jakie kiedykolwiek widzieliście na ekranach swych telewizorów. Na ową wyjątkowość mają składać się możliwości m.in. bardzo rozbudowanych opcji tuningowych - od wyboru opon, przez ultrafiolety montowane pod podwoziami, aż po zmiany turbosprężarek!



Ogólnie rzecz ujmując - będzie można ingerować w ponad 200 czynników wypływających na fizykę maszyn. W telegraficznym skrócie - raj dla zapalonych mechaników samochodowych.

Reklama



Prócz zaawansowanej fizyki pojazdów, którą chwalą się developerzy otrzymamy także możliwość rozbicia tych lśniących tuningowych bolidów. Z tego, co nam jednak wiadomo owe stłuczki realizowane będą jedynie w formie wizualnych "przytarć" widocznych na wypolerowanych karoseriach - większych fajerwerków na tym poletku raczej się nie spodziewajcie (no chyba, że zostaniemy mile zaskoczeni!).



Pamiętajcie - każdy z dostępnych samochodów w "Street Racing Syndicate" będzie miał potencjał, by zostać niezrównanym! Prezentowana gra już w niedługim czasie zagości na platformach sprzętowych: Xbox, PlayStation 2 oraz Gamecube.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nielegalne | wyścigi | tuning
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy