Brytyjski potentat wydawniczy, który w ubiegłym roku przejął konkurencyjną firmę Eidos, radzi sobie coraz lepiej, a wszystko to za sprawą jednej gry.
SCi Entertainment niedługo po przejęciu swojego dotychczasowego rywala został uznany za spółkę, która rychło popadnie w podobne problemy finansowe. Tak się jednak nie stało. W drugiej połowie 2005 roku firma odnotowała zyski wynoszące nieco ponad 40 milionów funtów (około 71 milionów dolarów). W stosunku do przewidywań analityków firmy, zarobiono o 15 milionów funtów (około 27 milionów dolarów) więcej. Cena akcji firmy błyskawicznie wzrosła o 2,56 procenta.
Główną przyczyna nieoczekiwanego sukcesu stał się jeden tytuł sygnowany przez logo "Gwiezdnych Wojen". Wydana we współpracy z LucasArts i znanym producentem zabawek gra "Lego Star Wars" do tej pory sprzedała się na całym świecie w nakładzie przekraczającym 3 miliony egzemplarzy.
SCi kończy już prace nad dwoma wysoko budżetowymi tytułami: "Hitman: Blood Money" oraz "Tomb Raider Legend". Niedawno zaś na półki sklepowe wprowadzono kontrowersyjną grę akcji "25 to Life".
Niemniej wciąż nie jest wykluczone, że SCi znajdzie się pod skrzydłami innych firm. Ujawnione w październiku zainteresowanie inwestorów ze Stanów Zjednoczonych przejęciem brytyjskiego wydawcy nie znikło. Wciąż trwają rozmowy z potencjalnymi nabywcami. Władze korporacji dodają, że o efektach negocjacji poinformują w odpowiedniej chwili.
Reklama
