Jak to się mówiło? "Stare, ale jare"? Tak, to właśnie w ten sposób nazywane są produkcje, które mimo upływu długiego czasu od daty produkcji w ogóle się nie starzeją pod względem grywalności i bawić się nimi można dosłownie zawsze, na oprawę techniczną patrząc przez palce.
Recenzję gry "Kostucha: Just One Fix" znajdziecie pod tym adresem.