Konsolowy świat

Trwa wojna o rynek konsol do gier. Playstation 2 oraz Dreamcast walczą o palmę pierwszeństwa. Microsoft szykuje swoją broń - X-Box, jako odpowiedź na zakusy konkurencji... a właściwie próbę startu w tej branży. Przewiduje się wielką kampanię reklamową tego sprzętu - a jak my to wszystko widzimy? Wszystko przeczytacie w tym oto artykule...

PSX. Tajemnicą nie jest, że ta bardzo już wiekowa konsolka nie miała sobie równych na rynku. Przemyślana architektura, spore, jak na swoje parametry, możliwości, niska cena, duża ilość dostępnych gier oraz akcesoriów, oraz przede wszystkim łatwość duplikowania gier (rozpowszechaniane na CD, u konkurencji gry były przede wszystkim na kardridżach) - to recepta na sukces. Programiści wyciskali z konsoli ostatnie soki, by gracz mógł sycić oczy takimi produkcjami jak np. supergrywalny Tekken 3, który do dzisiaj jest dla wielu konsolowców grą kultową. Do tego dochodzi wersja przenośna konsoli - czyli zminiaturyzowany do granic możliwości PS One. Bez dwóch zdań - PSX1 to niekwestionowany "lider w swojej klasie"

Reklama



Playstation 2. Długo, długo i bardzo szumnie zapowiadany produkt, który na naszym rynku, wbrew temu, co działo się w Japonii, USA i Europie, bardzo powoli stawia pierwsze kroki. A to za sprawą zaporowej, jak na polskie realia, ceny. Na szczęście spada ona dość szybko i w tajemnicy powiem Wam, że znajoma hurtownia PS2 ma mieć pod koniec marca konsolki w cenie ok. 1500-1600 zł brutto. A to oznacza, że sprzęt ten zacznie być naprawdę w dużych ilościach kupowany. Za pośrednictwem naszego sklepu hiperia.interia.pl również będzie można nabyć owe konsole.

PS2 wydaje się być rozsądnym kompromisem pomiędzy obecnymi wymaganiami rynku gier a ograniczonymi możliwościami finansowymi graczy. Wszystkie gry z PS1 oczywiście bez problemu pracują na PS2, tak więc baza gier jest olbrzymia, do tego polscy dystrybutorzy gier zaczynają "wrzucać" w swoją ofertę produkty właśnie na PS2. Czy na naszym rynku PS2 osiągnie sukces? Jeśli polityka cenowa niektórych firm ulegnie zmianie - na pewno tak.



Dreamcast. Produkt bardzo na rynku niedoceniany, ale oferujący za swą cenę (ok. 700 zł) możliwości dużo większe niż PS1. Co więcej - na Dreamcasta dostępny jest emulator PS1, który umożliwia odpalenie praktycznie wszystkich gier przeznaczonych na PSX-a przy dużo lepszej grafice!!! Zupełnym kuriozum jest fakt, że Dreamcast w momencie emulacji gier PSX oferuje lepszą grafikę niż PS2. Na peesie mamy nadal pikselozę, natomiast Dreamcast nie dość, że emuluje gry w podwyższonej rozdzielczości, to mamy też ładnie rozmyte teksturki. Widać jak się chce, to się da zrobić tani i dobry produkt. Gry rozpowszechniane są na płytach CD, co więcej - funkcjonuje też rynek "piratów". Dlaczego o tym piszę? Skoro jakieś zjawisko występuje, dlaczego o nim nie wspomnieć - nie mam tutaj bynajmniej zamiaru napędzać rynku piratom. Niezaprzeczalnym faktem natomiast jest to, że piraci raczej nie będą zajmowali się produktem, który nie ma na rynku szans na przetrwanie... A rynek gier na Dreamcast rozwija się i to całkiem szybko i dynamicznie.

Jeżeli prywatnie miałbym kupić coś z konsolek dla siebie, to na dzień dzisiejszy byłby to właśnie Dreamcast.



X-Box. Wielka niewiadoma - na dobrą sprawę nikt do końca nie wie, jakie parametry będzie miała ta konsola w momencie wypuszczenia jej na rynek w 2002 roku - bo na ten rok przewidziano premierę. Mówi się już o szybszym procesorze - ponoć ma być zamontowany Pentium 1 GHz, ale to niepotwierdzona informacja. Na pewno X-Box będzie posiadał potężny układ graficzny - dedykowany chip NVidia o ogromnych możliwościach. Zaniedługo postaramy się zamieścić na stronie kilka screenów z X-Boxowych gierek. Teraz pogdybajmy sobie trochę - Bill Gates zamierza wydać na reklamę tej konsoli 500 mln dolarów (poprzednio błędnie podaliśmy kwotę 500 miliardów). Kwota ogromna, ale Microsoft na dobrą sprawę na to stać. Od jakiegoś roku developerzy i producenci opracowują gry właśnie na X-Boxa, tak więc lista startowa gier w dniu premiery konsoli powinna być ogromna. Kolejny fakt - konsola będzie rywalem przede wszystkim dla PS2 - czyli musi mieć zbliżoną cenę i lepsze możliwości, żeby zaczęto ją kupować. Idę o zakład, że X-Boxy będą w cenie ok. 2000 zł w dniu premiery na polskim rynku. Raczej nie podejrzewam, żeby to miało sypać się jak typowy PeCet. Doświadczenia z notebookami - a więc sprzętem o podobnej skali integracji jak X-Box - uczą, że dobrze dobrane komponenty to klucz do sukcesu, czyli bezproblemowej pracy z Windowsami. A trzeba pamiętać, że X-Box będzie pracował w oparciu o specjalną wersję Windowsów.

Czy X-Box będzie miał szanse na zrewolucjonizowanie rynku gier? Screeny, które oglądaliśmy, pokazują, że jak najbardziej tak. Jeśli będzie on sprzedawany w cenie porównywalnej do ceny PS2, to podejrzewam, że gracze wybiorą raczej X-Boxa, gdyż ma on po prostu lepsze parametry - a co za tym idzie - będą dostępne nań lepiej prezentujące się gry.



Bilbo & Jurand

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation Vita | broń | Microsoft | wojna | świat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy