Jet Moto 3

Refleksje już po samym strawieniu tytułu nasuwają się same. To tak, jak gdyby Twoja kochanka przeszła trzeci facelifting, znaczy się operację plastyczną. Rozumiecie?! No niby piękniejsza ale pod warstwą szminek, pudrów i Bóg wie czego jeszcze to nadal ten sam stary rupieć!

Kolesie z 989 Studios najwyraźniej nabierają doświadczenia, ponieważ pozycja ta dopracowana jest aż do bólu, niestety nie sprawdzając się w użytkowaniu. To coś w stylu sztuka dla sztuki. Wprowadzająca nas filmowa wstawka w futurystyczne wyścigi motorów powietrznych, trzeba przyznać jest pięknie wyrenderowana, zresztą podobnie mają się czytelne menusy, gdzie wykorzystano owe filmy do zaprezentowania zawodników, jak i tras. Przypomniało mi to sytuację wyboru tras w GRAN TURISMO, tam wygląda to identycznie - możesz zapoznać się z lokacjami, jeszcze przed dokonaniem kluczowego wyboru.

Reklama

Co bije po oczach i trafia do serca?

Bardzo dobrze zaprojektowane trasy z odrobiną szaleństwa, przy trzeźwym rozplanowaniu przeszkadzajkowych niespodzianek mogą cieszyć. I tak: trasy na dobry początek mamy cztery prowadzące przez wulkaniczne wyspy, opuszczone miasta, diabelskie kaniony i arktyczną zimę. Natomiast bohaterów u nas jak na bazarze aż jedenastu m.in. piękne i ponętne dziewczęta odziane w przylegające fatałaszki, przez co gra nabiera pozytywnego nastawienia u płci brzydkiej. Istnieje również możliwość zerknięcia w biografie naszych herosów .

Co na pierwszy rzut ucha zakorzenia się w umyśle, to perfekcyjne dobranie strony muzycznej do historycznego znaczenia miejsc. "O czym on mówi?"- zapytasz zdezorientowany. "Czy z nim wszystko O.K?". Uspokajam wszystkich czytelników, że moja kondycja psychiczna nie mieści się w żadnych normach, a to tylko i wyłącznie dlatego, że duszę swą zaprzedałem SONY. Od tamtej pamiętnej daty 1994 roku, każdy dzień przesiaduję w swych lochach testując właśnie dla was wyznawcy Pleja nowości wydawnicze tajnych korporacji powiązanych ze sobą siatką wywiadowczą. Ale o czym to ja mówiłem? A cha! O muzyce! Już tłumaczę swe majaki. Ścigając się np. na bezludnej wyspie, gdzieś na Pacyfiku, towarzyszą Ci gdzieniegdzie orientalne śpiewy tubylcze plemion, a pędząc pustynnymi bezdrożami natkniesz słuch swój na western'owskie motywy i akcenty flamenco. Wszystko przemyślane jak należy, szkoda tylko, że do najważniejszej kwestii mam zastrzeżenia. Jak to bywa w wielkim świecie, tak i tu zawodzi sterowanie. Bo niech mi ktoś wytłumaczy do diabła, jak można stracić przyczepność będąc i tak przez cały czas w powietrzu?! Cóż to za prawa fizyki?

I tak w miejscu, gdzie nic nie powinno skrzypieć, programiści z 989 Studios znowu dali plamę. Gdyby nie ta pierwszorzędna sprawa, mielibyśmy rodzynka, a tak to kolejny JET MOTO z tym, że od strony graficznej i muzycznej doprowadzony do ładu.

Jako ciekawostkę podaję, że ostatnimi czasy firma Kawasaki ostro szasta udostępnianiem licencji na używanie swej nazwy w wielu tytułach gier. A na marginesie to Kawasaki produkuje taką maszynę latającą, jaką firmuje swym logo w grze Jet Moto? Jeśli coś wiecie na ten temat to dajcie znać! Może jesteśmy o krok od rozwiązania problemu komunikacyjnego dręczącego wszystkie większe metropolie świata?

Nadszedł czas wyłożyć karty na stół...

Według Mnie, to już najwyższy czas zakończyć tę serię kiczu, nie wnoszącą nic w nasze bujne życie (chciałoby się dodać erotyczne). Nie lepiej było wymyśleć np. symulator szydełkowania lub robienia na drutach, gdzie specjalny tryb (jak np. w Tekkenie) uczyłby nas wykonywania specjalnych ściegów - combosów? He ? Dla bardziej wymagających wraz z grą, byłby sprzedawany specjalny kontroler - druty lub szydełka z opcją wibrowania, która to funkcja przypominała by nam o tarzającym się po ziemi kłębku włóczka. A tak kończę Swe wywody cytatem, który myślę dobrze odda Me mieszane uczucia do nowej produkcji dziewięćsetnych studiosów. "Na co komu dziś wczorejsza miłość,

Skoro czujesz, że uleciał gaz !" Tak to chyba leciało?

Fan Lady Pank
MartineZ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grazia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama