Japońska huśtawka

Sega odwołała fuzję z Sammy, by móc rozpocząć rozmowy z Namco. A Namco... wycofało swoją ofertę. Zarząd Namco wydał oświadczenie, że nie jest już zainteresowany połączeniem firmy z Segą, gdyż nie otrzymał satysfakcjonującej oferty. Równocześnie przedstawiciele Namco stwierdzili, że są otwarci na nowe propozycje - jeśli więc Sega będzie w przyszłości chciała złożyć ofertę w sprawie połączenia firm, zostanie ona rozpatrzona.



Rozwój wydarzeń jest dość szokujący, być może Namco próbuje w ten sposób wywrzeć na szefów Segi presję, która przyczyni się do ich ustępstw podczas ewentualnych negocjacji - wstępna oferta złożona przez Namco zapowiadała przyznanie firmie Sega dominującej roli w nowej spółce. Jednak podczas konferencji prasowej prezes Segi, Hiroki Sato, nie chciał się wypowiadać na temat możliwości przyszłych porozumień i dał do zrozumienia, że jego firma nie zamierza składać nowych ofert Namco. Dlatego w najbliższym czasie Sega najprawdopodobniej nie przystąpi do żadnej spółki - chyba że nastąpi kolejny nieprzewidziany zwrot sytuacji.

Reklama

(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oświadczenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy