Island Thunder - mapy zatwierdzone!

Wtorek, 8 kwietnia 2003 (14:57)

Ubi Soft w porozumieniu z serwisem IGN zorganizował akcję, która miała na celu wyłonienie czterech najpopularniejszych map dla "expansion pack'a" zatytułowanego - Island Thunder! Przypominamy, że ów "rozszerzający dodatek" zostanie wydany dla systemu Xbox Microsoftu i będzie rzeczowym ubogaceniem Ghost Recon'a!

Tego typu posunięcie marketingowe, dające graczom wolną rękę w doborze przyszłych wirtualnych światów do eksploracji miało za zadanie przede wszystkim poznać gusta multiplayer'owego grona konsolowych "wyjadaczy". Wszystko dla dobra pojedynków realizowanych poprzez popularyzowany w europie system Xbox Live.

Reklama

Jeżeli jesteście ciekawi, które z przekazanych do oceny map cieszyły się największym wzięciem w tej internetowej ankiecie wśród czytelników serwisu IGN to nie trzymamy was dłużej w niepewności. Oto one:

Ambasada zlokalizowana w Tibilisi, Georgia (Czyżby wpływ Splinter Cell'a? Walki w miejskim otoczeniu fascynowały graczy "od zawsze". Sporo mieszkań do przeszukania oraz parków, ulic, parkingów podziemnych - to musiało podziałać na wyobraźnię!)

Pole bitwy umieszczone w centrum porzuconej wsi (Ograniczona widoczność poprzez gęsty dym z wydobywający się ze zniszczonych budynków, pojazdów oraz czołgów podnosi skutecznie adrenalinę i wymusza sporo myślenia taktycznego)

Zamek podczas pełni księżyca (Mroczne klimaty dodatkowo podbijają tętno! Średniowieczna forteca dostarczy graczom sporo taktycznego doświadczenia. Sąsiadujący las oraz wioska urozmaicą strategię ataków. Bez noktowizora ani rusz!)

Odludzie (Najlepsze miejsce do działań zespołowych! Sosnowe lasy oraz otaczające nas ze wszystkich stron wzgórza są doskonałym polem manewrowym do zwalczania się "z dużych odległości"! Przy życiu ostaną się jedynie najlepsi snajperzy.)

Reasumując poruszony temat dochodzimy jednoznacznie do wniosku, w dodatku "Island Thunder" odnajdziemy multiplayer'owe mapy, wybrane przez największych entuzjastów "Ghost Recon'a"! Warto będzie cierpliwie czekać na finalne dzieło Ubi Softu. Już zacieramy łapki!