Gry muzyczne w natarciu - PS2

Początek roku 2002 przyniesie nam mocne uderzenie gier, których nigdy nie uda się zakwalifikować do konkretnego gatunku. Tak więc, choć nie jest to może najszczęśliwsza nazwa, określiliśmy je mianem "gier muzycznych". Jednak gdy bliżej przyjrzeć się REZ'owi i Parappa The Rapper 2 od razu widać, że obydwie pozycje, oprócz elementu muzycznego, nie mają ze sobą wiele wspólnego. Gdy dodać do tego jeszcze Space Channel 5 od SEGI wyjdzie nam całkiem ciekawe trio. Dziś przedstawiamy dwa pierwsze tytuły:



Tytuł: REZ

Reklama

platforma: PlayStation 2

gatunek: muzyczna strzelanina

JAK W TO GRAĆ?:

Hmm... Wyobraźmy sobie gatunkową mieszankę absolutną. Co powinno wchodzić w jej skład? Na początek trochę z klasycznej strzelaniny. Lecimy (a może raczej lewitujemy?) "do przodu" i strzelamy do wszystkiego co się rusza. Później należy to udziwnić. Nie wystarczy zatem niszczyć przeciwników bez ładu i składu - trzeba to robić z wyczuciem rytmu! Każdy zniszczony przez nas napastnik wybuchając tworzy odpowiedni dźwięk. A że destrukcji ulega kilkudziesięciu oponentów na minutę w tle zaczyna przygrywać co raz to bardziej złożona melodia. Tak więc niszcząc, tworzymy - genialne!



JAK TO WYGLĄDA?:


Najprościej było by napisać, że REZ prezentuje się jak skrzyżowanie VIB RIBBON z WIPEOUT FUSION. Ale domyślamy się, że tego typu opis tylko skomplikuje i tak już skomplikowaną sytuacje. Spróbujmy sobie zatem wyobrazić wirtualną rzeczywistość... A w niej zawieszony, "goły" szkic postaci. Podobnie tło - wszystko wygląda jak by oczekiwało na dopełnienie całości. I nagle ruszamy do przodu, świat nabiera kolorów pojawiają się eksplozje, kolory zalewają ekran, a surowe wydawało by się szkice stają się bardziej ludzkie. REZ 'a nawet trudno nazwać grą futurystyczną - tutaj wszystko wygląda raczej jak w cyber- przestrzeni.



DLACZEGO MUZYCZNA?:


Klimat gry i cały jej wystrój przypomina cyber-horror, Kosiarz Umysłów (Lawnmover Man). Oczywiście nie ma tu żadnych zagadek i elementów przygodowych, chodzi raczej o całą otoczkę REZ 'a, grafikę, projekty poziomów i głównego bohatera. Oczywiście, najważniejszym czynnikiem jest muzyka. A jest ona po prostu rewelacyjna! Strzelając tworzymy ostre kawałki techno, które wraz z rozwojem akcji i posuwaniem się o kolejne etepy gry, jeszcze bardziej nabierają dynamizmu i szybkości. W pewnym momencie ( w połączeniu z cyber-psychodeliczną grafiką) można poczuć, że jesteśmy na prawdziwym techno-party.



Zalety:

  • niesamowita
  • klubowa myzyka, która porywa i wciąga w autentyczny trans
  • REZ jest ultra szybki
  • Dynamiczny
  • oryginalna grafika tworzy unikalny techno - klimat.
  • Duża wyjątkowość i pomysłowość - a strzelaniny to przecież jeden z pierwszych gatunków w historii gier video. Jesteśmy świadkami naprawdę pięknej ewolucji.

Wady:

  • REZ jest pozycją jedyną w swoim rodzaju. A przez to nie każdemu może przypaść do gustu osoby, które nie są namiętnymi klubowiczami i nie lubią muzyki techno muszą uzbroić się w zatyczki do uszu. Ale wszyscy Ci, którym nie obce są klimaty ostrej zabawy pośród światła i dźwięku odnajdą idealny sposób na relaks.

Pierwsze wrażenie: 8 / 10



Tytuł: Parappa The Rapper 2

platforma: PlayStation 2

gatunek: muzyczna (symulator rapera)


JAK W TO GRAĆ?

Parappa to najpopularniejszy raper na PlayStation / PS one. Blisko 4 lata temu zaatakował po raz pierwszy. W 1999 r. pojawił się Umjammer Lammy, którego można nazwać rock' n rollową wersją Parappy. A sama idea gry? Oczywiście bardzo prosta, pomysłowa i.. dziwna ! Oto naszym oczom objawia się scena, na której widnieje główny bohater. Najpierw słychać głos naszego mistrza (nauczyciela), który deklamuje część piosenki. Następnie przychodzi nasza kolej - musimy powtórzyć fragment piosenki najlepiej jak tylko się da. Technicznie przedstawia się to następująco. W pierwszej sekwencji (nauczyciel) na ekranie wyświetlana jest kombinacja przycisków, które wyznaczają rytm piosenki. W drugiej części musimy jako Parappa wcisnąć dokładnie te same przyciski w odpowiednim czasie. W ten sposób nasz bohater rapuje.



JAK WYGLĄDA ?

Grafikę można scharakteryzować w następujący sposób - ODWAŻNA. Autorzy gry zdecydowali się zachować jej pierwotny charakter - zarówno główne postacie jak i tła przypominają "wycinanki" z filmu rysunkowego. Dlatego trudno jest porównać Parappę do jakiegolwiek innego tytułu. Nasz bohater przypomina raczej pieska (słowo "raczej" wyraża pewnego rodzaju niepewność w dokładnym określeniu jego gatunku), a jego przygody to przekolorowy film rysunkowy.



DLACZEGO MUZYCZNA ?

Parappa The Rapper jest jedynym w swoim rodzaju symulatorem rapera. Dźwięk oraz oprawa muzyczna to podstawowe atuty gry. A warto dodać, że są one niezwykle urozmaicone. Niektóre utwory zawierają elementy funku, inne soul'u, old school' owego hip-hopu, czy japońskiego popu. Jest też jedna postać, która brzmi prawie jak Barry White!



Zalety:

  • gra potwornie wciąga.. Po prostu gramy z ciekawości, żeby usłyszeć jak brzmi nowa piosenka, na jakim znanym artyście, przeboju jest wzorowana
  • różnorodność na ścieżce dźwiękowej gry oraz zabawny scenariusz powodują, że gra się bardzo przyjemnie

Wady:

  • grafika jest z pewnością kontrowersyjna. Fani Parappy i Umjammera z PS one ucieszą się , że Parappa 2 trzyma stary styl. Dla niektórych, może jednak okazać się nazbyt infantylna
  • konieczna jest również perfekcyjna znajomość rozmieszczenia przycisków na kontrolerze - osoby, które dopiero uczą się obsługi Dual Shocka, mogą szybko się zniechęcić.

MartineZ: Składam podziękowania Sony Poland za współpracę. Zapraszam do odwiedzenia sklepowej strony PSX-SHOP

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uda | Bohater | piosenki | uderzenie | muzyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama