Firma Sony opatentowała technikę pozwalającą tworzyć gry, w których będziemy mogli poczuć, posmakować i dotknąć otaczających nas wirtualnych rzeczy.
Technologia ta polega na wysyłaniu ponaddźwiękowych impulsów do konkretnych stref w mózgu, które są odpowiedzialne za poszczególne zmysły. Impulsy stymulują odpowiednie wiązki nerwów w ludzkim mózgu, dzięki czemu mogą wytworzyć "doznania zmysłowe", takie jak zapachy, dźwięki i obrazy.
Patent przyznany wynalazcy pracującemu w firmie Sony, Thomasowi Dawsonowi, mówi, że "pulsowe sygnały zmieniają neutralną synchronizację w korze mózgowej". Sony podkreśla, że opatentowana metoda jest nieinwazyjna i niepotrzebne będą żadne procesory wszczepiane do mózgu - przynajmniej w początkowej fazie jej wykorzystywania...
Opracowana przez Sony technologia może być również wykorzystana przez niewidzących i niesłyszących do - jak mówi patent - oglądania żywych i/lub nagranych obrazów i dźwięków.
Patent jeszcze długo nie zagości pod strzechami zwykłych zjadaczy chleba - Sony nawet nie prowadziło żadnych testów swojej nowej technologii, jednak naukowcy komentujący wynalazek Dawsona przyznają, że stanie się on pożyteczny.
Reklama