Google wchodzi do gry

Koncern Google za pośrednictwem swojego internetowego pamiętnika ujawnił przejęcie firmy AdScape. W ten sposób gigant zamierza przystąpić do walki na rynku reklam zamieszczanych w grach wideo.

Szczegóły umowy podpisanej między dwoma spółkami nie są znane. Władze Google dodają jedynie, iż znaczną część w dalszych pracach nad reklamami będzie mieć znany w branży specjalista.

Gigant zatrudnił bowiem Bernarda "Bernie" Stolara, byłego prezesa amerykańskiego oddziału Sony, odpowiedzialnego za konsole PlayStation, oraz tamtejszej części korporacji Sega.

Zgodnie z informacją zamieszoną w blogu Google, przedsięwzięcia koncernu mają na celu wspomóc deweloperów gier w tworzeniu innowacyjnych wysokobudżetowych tytułów. Żadne konkretne pozycje nie zostały jednak wspomniane. Stolar zapowiada obniżenie kosztów produkcji gier oraz zredukowanie ich cen dla samych konsumentów.

Według badań Yankee Group, wartość zysków w reklam w grach wideo do 2010 roku wzrośnie pięciokrotnie w stosunku do stanu obecnego.

Do walki o te zyski wcześniej włączył się koncern Microsoft, przejmując zespół Massive za około 200 milionów dolarów. Wartość AdScape według analityków mogła wynosić tylko blisko 25 milionów dolarów - stan ten tłumaczą brakiem podpisanych kontraktów z wydawcami gier. Massive już teraz współpracuje z Ubisoft, THQ i Take-Two Interactive oraz zajmuje się obsługą reklam w sieci Xbox Live.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przejęcie | firmy | gigant | koncern | Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy