Oliver Kahn, jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, domaga się zaprzestania dystrybucji gry FIFA 2002 firmy Electronics Arts. Przedmiotem sporu jest wizerunek piłkarza, pojawiający się w grze. Kahn twierdzi, że przedstawiająca go animowana postać powstała bez jego wiedzy i zgody. Producent gry płaci piłkarskiej organizacji FIFA za używanie nazwy instytucji w nazwie gry, a także zrzeszeniu piłkarzy FIFPRO za używanie nazwisk graczy. Electronics Arts nie prowadził jednak żadnych bezpośrednich rozmów z zawodnikami. Powstaje zatem pytanie, czy wykorzystywanie wizerunku osoby publicznej np. w grach komputerowych jest dopuszczalne czy też narusza jej dobra osobiste.
Sprawa ma zatem charakter precedensowy. Być może dlatego sąd w Hamburgu wyznaczył termin wydania orzeczenia w tej sprawie dopiero na 25 kwietnia br. Jeśli wyrok będzie pomyślny dla gracza Bayernu Monachium, Kahn zamierza wystąpić o odszkodowanie w wysokości 500 000 funtów. Na tyle bowiem szacuje się zyski Electronics Arts (do tej pory sprzedano ok. 170 000 kopii gry, co pozwoliło producentowi uzyskać przychody w wysokości ok. 5 mln funtów).
