ESPN Int.Track & Field - PS2

Producent: Konami

Platforma: PlayStation 2

Data premiery: Już jest !

Cena: 249 PLN

Rodzaj gry: sportowa

Tryb dla dwóch graczy (i więcej; MULTI-TAP): Tak

Nośnik: CD

Memory Card: minimum 230KB

Okres letniego sportowego wypoczynku już czeka na nas za przysłowiowym "rogiem", dlatego drodzy wyjadacze branży elektronicznej rozrywki rozprostujcie swe zatwardziałe kości i przygotujcie się kondycyjnie - ćwicząc swe możliwości biologiczne przy pomocy gry ESPN International Track & Field na naszej kochanej platformie PlayStation2!

Reklama



Mało kto z was zapewne pamięta pierwsze części kultowej już gry sportowej - INT. Track&Field, która to gościła na chyba większości z możliwie dostępnych platform sprzętowych (ZX Spectrum, Atari, Commodore, Amiga, PC, Amstrad i inne...). Sam pamiętam jak dziś, gdy będąc dzieciakiem spędziłem wiele szczęśliwych godzin wraz z kumplami przy gumowej klawiaturze "Spectrusia 48KB" z magnetofonem "Kasprzaka" rządząc w biegach na 100m oraz skoku wzwyż. To były czasy... Ileż bym dał by cofnąć się w tamte beztroskie chwile.... Jak na tamte czasy (lata 1985-87) grafika stała już na wykręconym do granic możliwości poziomie! Ale co najważniejsze liczyła się miodność, której mogła pozazdrościć niejedna gra! Oj, ileż to razy gumowy klawisz wlazł pod klawierkę?! Takie historie nie przeszkadzały ale dodawały adrenaliny i działały jako wypadkowa losu - każdemu się to mogło przydarzyć.



Minęło 16 lat a temat nadal nie został wyeksploatowany!

(i z pewnością nie grozi mu wyginięcie)

Gdy spojrzę wstecz... - nie, nie! Nie będę dalej ciągnął tego melancholijnego tonu, bo popadam w 

"doły"! Coś mnie dzisiaj chyba pogoda nastraja do przemyśleń filozoficznych więc postaram się ich wystrzec - już od tej pory, obiecuję. Reguły w zasadzie się nie zmieniły - jedyne co zostaje poddawane ewaluowaniu na przełomie lat to oprawa graficzna oraz system sterowania. Szczerze mówiąc wiele się zmienić nie da, a sprawdzone wiele lat temu wzorce sterowania królują do tej pory jak np. bieganie oparte na jak najszybszym wciskaniu dwóch klawiszy (jak ja to lubię!!!). W miarę rozwoju technologicznego dodano oczywiście Motion Capture postaci, który w tej grze na PS2 - trzeba przyznać wygląda imponująco! Zawodnicy zachowują się "prześlicznie" począwszy od wolnych gestów (takich jak np. rozgrzewki, zachęcanie publiczności do skandowania), a zakończywszy na zaawansowanych technicznych ruchach (zauważalnych w ćwiczeniach na drążku czy gimnastyce artystycznej). Dyscyplin dostępnych jest dziesięć: sprint na 100 metrów, na 110 metrów przez płotki, skok w dal, skok o tyczce, rzut oszczepem, pływanie na 110 metrów, podnoszenie ciężarów, ćwiczenie na drążku, strzelanie do "latających talerzy" oraz gimnastyka artystyczna. Niezależnie od rozgrywanej dyscypliny na stadionie wyczuwalna jest sportowa atmosfera - skandujący licznie zgromadzeni kibice, inni zawodnicy przygotowujący się międzyczasie do występów czy kolorowe flary zapalane na trybunach. W niektórych rozgrywkach znacznie urozmaicono sposób sterowania nadając im całkiem inny wymiar - np. gimnastyka artystyczna właściwie jest nam bardzo dobrze znaną odmianą DanceDanceRevolution lub Parappy, gdzie w odpowiednich momentach należ wciskać odpowiednie klawisze w rytm panującej muzyki! Strzelanie zaś to typowa zręcznościówka, gdzie analogową gałką śmigasz za sprytnie znikającym celem. By jeszcze utrudnić i podwyższyć poziom zabawy natykamy się np. w pływaniu na sterowanie przy pomocy klawiszy R1 i L1, gdzie jednoczesne ich wciśnięcie powoduję zwiększenie paska power'a (po przepłynięciu tylko jeden raz całego dystansu nie czujemy rąk a ścięgna mamy drętwe z bólu - co za wycisk! Rzeczywiście czujemy się jakbyśmy przepłynęli sami ten dystans w rzeczywistości!). Ale nie liczy się tylko prędkość, ale i precyzja oraz refleks. Skok w dal potrafi niejednego doprowadzić do granic wytrzymałości emocjonalnych, ponieważ trafienie idealnie na "deskę" graniczy nieraz z cudem. Podobnie rzecz się ma z wyczuciem momentu wyrzutu oszczepu - nie dość, że musimy zasuwać palcami by power był na maxa, to jeszcze międzyczasie ustawiamy kąt wyrzutu i moment rozpoczęcia przygotowywania się do pchnięcia. Ale jak coś nam wychodzi to wszystkie chwile złe idą w zapomnienie a zapisane rekordy na karcie pamięci upamiętniają nasze krwiożercze zmagania i chwile tryumfu jakże miłe dla duszy i oka. W sytuacjach kiedy stajemy się championami, otacza nas zewsząd tłum fotoreporterów oraz camermanów, a medale upamiętniające nasze wyczyny możemy w każdej chwili odkurzyć i podziwiać na nowo.



Pozwólcie sobie na maksymalną formę wieloosobowej rozrywki!

Jednak prawdziwa zabawa zaczyna się, gdy do walki staje dwóch lub więcej zawodników z krwi i kości. Multi-Tap pozwala na jednoczesne granie aż w cztery osoby! Wtenczas emocje sięgają zenitu a śmiechów, chichów i jaj nie sposób zliczyć żaden nawet trzeźwy delikwent! Do takiej formy zabawy zapraszam na prywatkach, wszelakich imprezach czy popijawach (soczków z marchewki - "co jest doktorku?"). Podsumowując - gra kultywuje najlepsze tradycje wiążące wszystkie części International Track & Filed uzupełniając najnowszą propozycję na PS2 o przewspaniałą oprawę wizualną oraz innowacje w dziedzinie sterowania! Jak dla mnie to kolejna bomba!!!



Wreszcie wysportowany

MartineZ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation Vita | Platforma Obywatelska | skok | sportowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy