Elebitsy opanują Europę

Jedna z debiutanckich gier stworzonych przez japoński koncern Konami na konsolę stacjonarną Wii od Nintendo dotrze do Starego Kontynentu już na wiosnę w odrobinę zmodyfikowanej wersji.

Europejski oddział wydawcy zapowiedział, że zręcznościowo-logiczna produkcja, dostępna już w Japonii i Ameryce Północnej, trafi również do graczy w regionach, w których obowiązuje system PAL.

Przede wszystkim gra "Elebits" w drodze do europejskich posiadaczy Wii ma zmienić swoją nazwę na "Eledees".

Koncepcja zabawy, którą opracował Shingo Mukaitouge - projektant znany głównie za sprawą muzycznych "Guitar Freaks" i "Drum Mania", jest prosta. Gracz ma za zadanie poruszać się w wirtualnym środowisku, aby odnaleźć wszystkie tytułowe stworki. Są to małe istoty podobne do ludzików z serii "Pikmin", z tą różnicą, że mogą nam posłużyć jako źródło energii, które pozwala na życie świata gry. Pierwsza część ich nazwy, tj. "Ele", odpowiada elektryczności, a druga "bit/dees" zakłada, iż są niezwykle małe.

Po tym jak już znajdziemy kreatury, świat gry zacznie powoli ewoluować. Gra ma zaoferować uczucie polowania, producenci zakładają, bowiem, że małe istoty wcale nie będą do nas przyjaźnie nastawione - przerażone naszą obecnością będą korzystać z przeróżnych środków, aby uniknąć złapania.

Twórcy przyjęli przy tym projekcie trzy cele do osiągnięcia: pozwolić graczowi poczuć się, jakby dotykał ekranu; znajdować przedmioty przez poruszanie rzeczami; oraz stworzyć tytułowe kreatury, aby były jak najbardziej oryginalne.

W "Eledees" do przejścia będzie nieco ponad 25 poziomów. Do tego zawsze będzie można bawić się w trybie multiplayer dla czterech osób jednocześnie oraz posługiwać się trybem edycji do tworzenia własnych poziomów i udostępniania ich dla znajomych przez usługę sieciową WiiConnect24.

Niemniej nie podano jeszcze dokładnego, dziennego terminu premiery nowej produkcji Konami.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koncern
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy