Dochodowe akcje Nintendo

Przedstawiciele Nintendo ogłosili, że firma zrewidowała swoje przewidywania finansowe dotyczące dochodów za bieżący rok.

W związku z wyższymi niż przewidywano dochodami w bieżącym roku podatkowym, który kończy się w przypadku Nintendo 31 marca 2005, firma wypłaci swoim akcjonariuszom dywidendy w wysokości 2,51 dol. od każdej posiadanej akcji. Firma zwiększyła także limit spodziewanego ogólnego dochodu sieciowego z 1,1 mld do 1,3 mld dol.

Analitycy podkreślają, że aktualny wzrost cen akcji Nintendo jest głównie wynikiem zysków, jakie przyniosły Nintendo jej potężne zagraniczne inwestycje finansowe, a nie powodzenie firmy na macierzystym dla niej rynku gier wideo. W tym przypadku na wzrost cen akcji miał wpływ lepszy niż przewidywany przelicznik kursu cen euro i dolara.

Oczywiście świetne wyniki sprzedaży konsolki Nintendo DS również mają wpływ na ogólne wyniki finansowe firmy, jednakże zostały one zminimalizowane przez mniejszą niż zakładano sprzedaż oprogramowania dla DS-a (głównie w USA) i ciągle malejące zapotrzebowanie na konsolę GameCube. Pomimo tego wysokie dochody firmy są niemal równe tym, jakie osiągnął dział gier Sony i wielokrotnie lepsze od dochodów w tym sektorze firmy Microsoft, której konsola Xbox tak naprawdę generuje ciągłe straty.

Okazuje się, że wyniki Nintendo mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby firma nie miała problemu z zaopatrzeniem swoich urządzeń w odpowiednie oprogramowanie - tu przydałoby się wsparcie niezależnych producentów. Ewentualny wzrost pozycji Nintendo na rynku elektronicznej rozrywki może być uzależniony od sukcesu przyszłej konsoli do gier, która sprzedawałaby się lepiej niż obecny GameCube. Ale to już zadanie Revolutiona...

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy