I kolejny notebook wyposażony w kartę grafiki NVidia GeForce 2Go dotarł do moich rąk w celu oczywiście przetestowania jego możliwości. Tym razem firmowany przez Dell-a. Gdyby nie karta grafiki byłby to całkiem przeciętny komputerek, ale z NVidią na pokładzie jest to niesamowita maszyna dosłownie do wszystkiego.
Na wstępie skrócona specyfikacja modelu, który otrzymałem - był to Dell Inspiron 8000...
- Procesor Pentium III-800 MHz
- 128 MB pamięci
- dysk twardy 20 GB
- napęd FDD
- napęd CD x24
- matryca 14.1", rozdzielczość 1400*1050
- karta grafiki NVidia GeForce 2Go 16MB, AGPx4
- karta dźwiękowa
- modem 56k V90
- karta sieciowa Ethernet 10/100
- we/wy cyfrowe video ( iEE )
- wyjście SVHS
- IRda
- głośniki firmy Karmann
- wbudowany mikrofon
- Touchpad
- 2 wolne sloty PCMCIA
- porty: VGA, COM, LPT, minijack, docking station, SVHS, PS/2
Na notebooku zainstalowany był licencjonowany Windows ME. Moc procesora, pojemność twardego dysku oraz ilość pamięci pozwala na wygodną pracę na Dellu w praktycznie wszystkich popularnych aplikacjach - Word, Excel, Adobe Photoshop, Outlook. W setupie notebooka możemy wybrać 2 tryby pracy notebooka - pełna wydajność, kiedy to procesor pracuje zawsze z zegarem 800 MHZ, oraz optymalizacja zużycia energii - wtedy przełączany jest on na 650 MHz a pełne 800 załączane jest tylko chwilowo, przy dłuższym, 100% obciążeniu procesora. Powoduje to mniejsze grzanie się procesora, mniejszy pobór energii, a dodatkowo rzadziej trzeba włączać wentylator na procesorze, co dodatkowo zmniejsza pobór prądy z baterii. Technologia ta nosi nazwę SpeedStep i jest dość popularna w nowoczesnych notebookach - pod warunkiem montażu w nich procesorów pozwalających na zmianę taktowania. A trzeba Wam wiedzieć, że prostsze notebooki "niefirmowe" dla zmniejszenia ich ceny są montowane z procesorami klasycznymi, które nie pozwalają na oszczędzanie energii przez zmianę częstotliwości taktowania.
Ponieważ karta grafiki predestynuje notebooka do zastosowań pt. "gry i grafika 3D", postanowiłem dokładniej przyjrzeć się jego możliwościom jeśli chodzi o właśnie taką formę pracy i rozrywki. 3D Benchmark 2001 i wszystko jasne - jeden z najbardziej wymagających programów do testowania grafiki 3D na dzień dzisiejszy. Demo w 1400*1050, 16 bitowy kolor, niestety zbyt płynne nie było. 1024*768 i 16 bitowy kolor - idealnie, lekkie skoki tylko na scenie z drzewami, łąką i strumyczkiem. Ale to wyzwanie dla GeForce2 GTS, a nie prostego 2Go. W 800*600 przy 16-bitowym kolorze całe demo było idealnie płynne. Porównać się tego do S3 Savage czy też Ati Rage Mobility po prostu nie da. Podobnie sytuacja wyglądała w grach. Quake 3, Half-Life, Need For Speed 5, czy też Grand Prix Legends - wszystko pracowało bez zarzutu. W 1024*768 przy 16-bitowym kolorze praktycznie każda gra chodzi płynnie, problemy pojawić się mogą dopiero przy bardzo ekstremalnych graficznie produktach typu Max Payne - wtedy użytkownik zmuszony będzie do zejścia z rozdzielczością o oczko w dół.
Kolejną ciekawostką jest matryca - klasyczne 14.1", ale rozdzielczość aż 1400*1050 i to bynajmniej nie wirtualna. Narzędzie wręcz wymarzone dla osób pracujących z grafiką komputerową. Idealna ostrość ekranu LCD plus takie parametry pracy zadowolą nawet bardzo wybrednych grafików. Nie miałem większych zastrzeżeń co do czytelności tekstu, a tego najbardziej się obawiałem siadając do pracy z taką rozdzielczością. Nawet dłuższa praca nie męczyła wzroku. Zmiana na niższe rozdzielczości nie jest konieczna, w dodatku delikatnie ulega wtedy pogorszeniu obraz - jest to niestety jedyna wada wyświetlaczy LCD - pracują one tylko w jednej rozdzielczości, reszta uzyskiwana jest poprzez skalowanie obrazu + wygładzanie.
"Multimedia" zamontowane w notebooku to dwa głośniczki firmy Karmann, dość dobrze znanego producenta sprzętu audio. Pomimo swych niewielkich rozmiarów grają całkiem przyzwoicie. Praktycznie tylko Toshiba z mini-subwooferem prezentowała wyższy poziom nagłośnienia. Wbudowany mikrofon pozwoli np. na prowadzenie videokonferencji - wszak zarówno modem jak i karta sieciowa na coś powinny się przydać.
Dell Inspiron 8000 to jeden z niewielu, oprócz Sony Vaio, notebooków, w których zamontowano cyfrowe we/wy video w standardzie "iEE 1394 link". Umożliwia ono podłączenie praktycznie dowolnej kamery video cyfrowej i zrzucanie obrazu na dysk twardy komputera w celu późniejszej jego obróbki. Zgrywanie obrazu na dysk możliwe jest z rozdzielczościami do 720*548 pikseli z prędkością 30 klatek/sek - należy to uznać za bardzo dobry wynik, pozwala to bowiem na dokładne odzwierciedlenie jakości i dynamiki przekazu telewizyjnego.
Z wad notebooka można wymienić dość krótki, w porównaniu z konkurencyjnymi np. IBM-ami Thinkpad A22, czas pracy na bateriach. Nie jest jeszcze tragicznie - notebooki Acer czy też tańsze Gericom lub HP pracują odrobinę krócej na jednym ładowaniu. Ale Dell mógłby nad tym popracować, uwalniając trochę miejsca na większą baterię. Jest to na dzień dzisiejszy jedyne możliwe wyjście z sytuacji, gdyż procedury oszczędzania energii są już tak zaawansowane, że niewiele da się poprawić w tym względzie.
Krążki CD napędzał w notebooku 24-krotnej prędkości CD-ROM firmowany przez Teac-a. Dell do wyboru daje CD, CD-RW lub DVD - w naszym egzemplarzu fabrycznie włożony był właśnie 24-krotny CD Teaca. Oprócz CD notebook miał także wymienną stację FDD, zamiast której zainstalować można MultiBay z drugim twardym dyskiem, dodatkową baterię lub kolejny napęd CD. Napęd Teaca bez problemu radził sobie nawet z bardzo porysowanymi płytami CD. W dobie filmów DiVX napęd DVD jest dla mnie osobiście zupełnie zbędnym gadżetem, ale przy notebooku tej klasy montowanie CD jest mimo wszystko przesadną oszczędnością.
Reasumując - Dell Inspiron 8000 z NVidia GeForce 2Go to idealne narzędzie do pracy i rozrywki dla osób chcących korzystać z najnowszych osiągnięć grafiki 3D zarówno jeśli chodzi o oprogramowanie (3D Studio MAx, itp.) jak i gry.
Nie bez znaczenia jest tutaj cena - używanego Della w takiej konfiguracji nabyć można już za 5500 zł, nowy - to wydatek grubo ponad 10.000 zł, dlatego nie każdego będzie stać na zakup tego sprzętu. Poważną konkurencją są tutaj produkty firmy Gericom, w których zaczęły się pojawiać karty Ati Radeon z 32 MB pamięci na pokładzie, wspomagane procesorami z zegarami 1000 MHz i więcej... ale co Dell to Dell i jakości oraz prestiżu tej marki nie da się w prosty sposób przełożyć na pieniądze.
Jurand