Dance Performance II

Dance Performance II - professional dancing machine

Jak już zapewne zdążyliście się zorientować w artykule tym będzie mowa o macie do tańczenia. Tak, tak! Właśnie o tej, która zrewolucjonizowała myślenie o graczach jako istotach spoczywających godzinami w bezruchu przed telewizorem, obżerających się czym popadnie i popijających to browcami (alkohol free) przez co przybierających na wadze co najmniej 5 kilo tygodniowo!

Od tej pory czas na zmianę myślenia, bowiem: tańczenie, skakanie, stepowanie do upadłego w melodyjne i rytmiczne kawałki wejdzie Wam szybciej w krew niż "studniówkowe podstółki" przed północą! Cyferka dwa w nazwie oznacza analogicznie kolejny model. O pierwszym na pewno musieliście słyszeć, gdyż taki kontroler bez echa przejść nie mógł w branży elektronicznej rozrywki. Podążając z duchem czasu, z postępem, z osiągnięciami nadeszła kolej na ulepszenie sprawdzonego pomysłu i tak otrzymujecie w swe łapska (a raczej w stopy) najnowszą konstrukcję. Charakteryzuje się ona lepszymi właściwościami anty-destrukcyjnymi (po prostu jest chole.... wytrzymała - przez moją matę w ciągu dwóch miesięcy przewinęło się bardzo liczne stado znajomych a nadal wygląda jak nowa, bez ściemy!), pod stopami nie wyczuwa się żadnych przewodów a już totalną, międzygalaktyczną niespodzianką były dla mnie dwie bardzo istotne informacje! Po pierwsze: kupując matę otrzymujecie płytkę CD do PlayStation (GRATIS!!!) wypełnioną po brzegi utworami muzycznymi, której zawartość urozmaici i rozkręci każdą, nawet najbardziej sztywniacką imprezę (uwaga: około piątej rana pamiętaj o wykręceniu korków, bo zachęconych do dance'owania gości się nigdy nie pozbędziesz!). Po drugie: mata + płyta z grą muzyczną obsługującą ją kosztuje pomimo wielu modernizacji mniej niż model początkowy!!! (do dziś jestem w szoku - tego jeszcze nie grali) CENA: tylko 149,00 zł !!! (to nie prima aprilis). Wierzycie, czy nie Wasza sprawa, ale jeśli chcecie skorzystać z tej okazji to zadzwońcie do dealera czym prędzej (ilość zestawów dostępnych w Polsce ograniczona). Przyszłym szczęśliwym nabywcom już z góry gratuluję wykorzystania takiej okazji i nic już więcej nie gadam tylko wracam na virtualny parkiet by pobić nowy rekord w moim ulubionym kawałku techno... Paweł zjazd a to już... teraz moja kolej!

Reklama



MartineZ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mowa | performance
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy