Kontrowersyjna gra akcji, opracowana pod czujnym okiem brytyjskiego wydawnictwa Eidos, trafiła na półki sklepowe w Stanach Zjednoczonych.
Po kilku zmianach dat premiery produkcja "25 to Life" od studia Highway 1 Productions doczekała się rynkowego debiutu. Ukazana z perspektywy trzeciej osoby akcja gry na myśl przywodzi przebój panów z zespołu Rockstar, czyli popularną serię "GTA".
"25 to Life" najogólniej skupia się na przedstawieniu walki o władzę w wielkim mieście pomiędzy bandziorami i gangsterami z jednej strony oraz stróżami prawa z drugiej. Całość dodatkowo sięga po koncepcje rodem z popularnej militarnej gry "Battlefield", gdzie całość koncentruje się na starciu dwóch wrogich armii.
W przeznaczonej dla maksymalnie 16 osób zabawie metropolia staje się areną, na której wszystkie chwyty są dozwolone, a jedyne ograniczenia zależą od wybranego trybu rozgrywek.
"25 to Life" jest przeznaczone tylko i wyłącznie dla pełnoletnich graczy. Wszystko za sprawą sporej ilości przemocy, niecenzuralnego słownictwa itp. elementów, które wprowadziły w nie lada kłopoty w ubiegłym roku grę "Grand Theft Auto: San Andreas".
Swego czasu Jack Thompson, znany amerykański prawnik, polityk i przeciwnik gier, stwierdził, że słyszał, iż "25 to Life" nigdy się nie ukaże. Najwyraźniej jego źródła wiadomości były dość zawodne i teraz gracze otrzymali kolejny niepoprawny politycznie tytuł.
Produkcją w Ameryce Północnej mogą się już cieszyć posiadacze komputerów klasy PC oraz stacjonarnych konsoli Sony PlayStation 2 i Microsoft Xbox. W Europie produkcja zostanie wydana w ciągu najbliższych miesiący.
Reklama
