Platforma: PlayStation 2
Wydawca: Konami
Gatunek: strzelanina
Wykorzystuje: Memory Card 108 KB
Ilość graczy: 1-2
Kategoria wiekowa: od 12 lat
Ocena: 9/10
MOCNE WEJŚCIE
Intro nie pozostawia oglądającym żadnych złudzeń - futurystyczny świat przepełniony przemocą będzie dominującym tematem w grze pt. "Contra"! Wymyślne bronie opracowane prze najlepszych designer'ów, pojazdy wojskowe porażające fantazyjnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi oraz nieziemskie możliwości naszych bohaterów uczynią z rozgrywki jedną z największych "zadym", które było dane nam oglądać w świecie gier konsolowych. Tony wystrzeliwanych pocisków, helikoptery przeobrażające się w "lotne" mega-roboty (istne TRANSFORMERS!), eksplozje wyrzucające w powietrze na kilka kilometrów elementy budynków, zwiadowcze motocykle antygrawitacyjne oraz walki na lądzie i w powietrzu potrafią powalić z wrażenia niczym mocny lewy sierpowy. Człek podziwiający w trailerze filmowym wyczyny bohaterów dysponujących ponadludzkimi możliwościami poczyna się zastanawiać czy podoła akcji a przede wszystkim jej dynamice. Sami potrzebowaliśmy kilku minut na złapanie ponownego oddechu. Poszarpaną od odłamków koszulkę wsunąłem w spodnie, przewiązałem sznurowadła, otarłem kurz z ramion i chwyciłem za pada. Niech się dzieje wola nieba - pomyślałem.
MUZYKA BUDUJE KLIMAT NAPIĘCIA
Samotnie przesiadując przed ekranem telewizora naturalnie zdecydowałem się na opcję rozgrywki jednoosobowej (jak tylko kompani powrócą cali i zdrowi z frontu to liczę na ich dyspozycję). Mym oczom ukazały się cztery misje do wyboru: Fortress, Train, City oraz Seabed. Nie starając się komplikować sobie (i tak odpowiednio zakręconego) życia postanowiłem zdecydować się na pierwszą (chronologicznie uregulowaną) misję przypisaną fortecy. Delikatnie, ale za to jakże klimatycznie przygrywające w tle "stringsy" z domieszką stłumionych wojennych eksplozji spowodowały, że po plecach przeszły mi ciarki. W jednej chwili zdałem sobie sprawę co czują żołnierze oczekujący zetknięcia się z obliczem wojny. Takie skojarzenia myślę, że pozytywnie wpływają na ocenę doboru ścieżek muzycznych - owacje na stojąco należą się aranżerowi z Konami! Ale dość tych sentymentalnych wywodów? walka dla dobra ludzkości nie może już dłużej czekać. Zatwierdzamy pierwszą z misji!
JESTEŚ TWARDZIELEM?
W kadrze kamery rejestrującej tereny fabryczne (bliżej niezidentyfikowanego nam obiektu) ukazuje się jedno-załogowy samolot. Jego nieskoordynowane ruchy doprowadzają do turbulencji, z których nie może się wyswobodzić. Przeczuwamy, że obserwowany lot nie zakończy się pomyślnie. I racja jest po naszej stronie - maszyna z impetem uderza o ziemię, "kosi" stalowe ogrodzenie a pilot (nasz bohater) podczas "twardego lądowania" wypada z impetem przez przednią szybę! Przesłanki z "intra" o ponadludzkich możliwościach okazują się mieć swoje uzasadnienie.
Ale bierzmy się za przetrzepanie wrogom skóry! Klawisze "L1" oraz "R1" odpowiedzialne są za wybór broni. "X" powoduje kilkuobrotowy skok, "KWADRAT" aktywuje aktualnie wybrane "narzędzie zagłady", "O" w zależności od długości przytrzymania ukazuje potęgę broni specjalnych (każda z podstawowych ma swój indywidualny zakres działania po aktywowaniu "O"). System sterowania postacią jest ponadto bardzo intuicyjny - skierowanie analogowej gałki lub kursora ku dołowi powoduje, że postać przez nas kierowana kładzie się na ziemi. Odpowiednie manewrowanie ku górze powoduje kierowanie broni właśnie w tym kierunku. Nic tylko oddać się szaleństwu siania destrukcji i zagłady! To do dzieła...
ZADYMA Z RODOWODEM
Pierwsze kroki po obcym terytorium zaowocowały dziesiątkami wrogów wypełzających dosłownie z każdego rogu ekranu. Jednak nasze artyleryjskie wyposażenie pozwoliło nam poczuć się troszkę pewniej na dziewiczej ziemi. Owocne próbkowania wyrzutni granatników, broni laserowej oraz miotaczy ognia utwierdziły nas w przekonaniu, że bój to będzie zaciekły. Na pierwszy rzut okaz spodobały się nam niezwykle bogato animowane tła, spore ilości "różnych gatunkowo" przeciwników oraz widowiskowe eksplozje "usidlonych" rywali! Całość tętni niespotykaną dynamiką, "wojenną zadymą" oraz rewelacyjnym klimatem ARCADE! Tak, tak - nie przesłyszeliście się! "Contra" to można rzec - harcore'owa strzelanka rodem z najlepszych automatów!!! Zbieżność faktów nie jest przypadkowa, bowiem najnowsza edycja o podtytule "Shattered Soldier" jest odświeżoną wersją oldschool'owej strzelaniny! Pozycja ta wraca z rozmachem godnym "next-gen'ów" trafiając bezkompromisowo do łask graczy m.in. dzięki zgrabnemu połączeniu grafiki 3D z 2D. Całość wypada wręcz wyśmienicie lądując na piedestale najładniejszych strzelanin dedykowanych platformie sprzętowej PlayStation 2.
PERFEKCJA W DETALACH
Trzeba sobie powiedzieć szczerze - gra to niełatwa, skierowana do fanów tego gatunku i dająca ogromną satysfakcję z zaliczonych poziomów! Znakomite projekty wrogów (są wśród nich ludzie, bestie, a także roboty) projektował Ashley Wood odpowiedzialny za ilustracje takich serii komiksowych jak Obcy, Spawn i X-Men. Duża ilość broni, leveli i ciągła dynamiczna akcja - to najbardziej charakterystyczne cechy tej pozycji, które nie zmieniły się ani trochę. "Contra" udowadnia, że gatunek "automatowych" strzelanek nie umarł śmiercią naturalną a wręcz tętni własnym życiem!
ZMIENNOŚĆ MOŻE BYĆ ZALETĄ
Przy odniesieniu do refleksji nasuwających się przy temacie "staro-szkolnych" klimatów uciekliśmy na chwilkę od strony wizualnej omawianego projektu. Już nadrabiamy zaległości! Podążając ku swemu przeznaczeniu zwróciliśmy także uwagę na sporą interakcję z otoczeniem. Zniszczyć można dosłownie wszystko, co przedstawia materialną przeszkodę na naszej drodze. W tumanach kurzu oraz ognia potrafimy pogrzebać wieżyczki strażnicze, beczki wyładowane niebezpiecznymi substancjami, rozbudowane technologicznie maszyny i wiele, wiele innych celów, o których nawet by się wam nigdy nie śniło! Dynamika akcji nie tylko odbija się na pojedynkach, ale również na zmienności wykonywanych działań zbrojnych. Wyobraźcie sobie, że walczycie na moście z partyzantką a tu nagle po rakietowym obstrzale z helikoptera spadacie w przepaść, by za momencik z karabinem w ręku zjeżdżać na snowboard'zie!
CONTRA NA KAŻDE ZŁO!
Takie tempo wytrzymają tylko najmocniejsze "sztuki". Jeżeli zaliczasz się do gatunku "wiecznych-wojowników" to "Contra" została stworzona z myślą o Tobie. Jeżeli pragniesz odreagować po nieudanym dniu - to wybicie setek istnień powinno podziałać pozytywnie na Twój humor ("Contra" po raz kolejny jest niezastąpiona). No i na końcu najistotniejsza przesłanka - jeżeli swój młodzieńczy okres przesiedziałeś na pogrywaniu w "objazdowych" salonach automatowych to "Contra" obudzi w Twym sercu wspomnienia z "cudownych lat"! A dla takich chwil - warto żyć.
MartineZ
Reklama
