Chrome

Producent: Techland

Wydawca: Techland

Premiera: I kwartał 2003

Rodzaj gry: FPP

Wymagania sprzętowe: Celeron 500, 64MB RAM, karta grafiki 16MB z akceleratorem 3D

Prawdę mówiąc, nasi krajowi producenci gier nie liczą się w środowisku fanów FPP. Tak było dotychczas, lecz nie pozostanie tak na zawsze. Sytuacja może zmienić się już bardzo szybko, a wszystko to za sprawą producenta i dystrybutora gier w Polsce - firmy Techland. Ludzie ci mają w swych planach nie lada wyzwanie! Postanowili wyprodukować i wydać świetną strzelankę FPP. Na samych założeniach i obietnicach nie poprzestano i w niedługim czasie wzięto się do roboty. Teraz gra już jest w fazie końcowej i na dzień dzisiejszy robi na wszystkich piorunujące wrażenie. Jeśli znajdą się jednak osoby, które pierwszy raz słyszą o tym tytule, to ich narodowym obowiązkiem jest zapoznanie się z tym artykułem. Zachęcam do czytania wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się czegoś więcej na temat Chrome.

Reklama



Na początek warto zapoznać się z nietuzinkową fabułą gry, jaką prezentuje nam Techland. Otóż mamy daleką przyszłość, gdzie ludzkość wędruje po coraz to nowych planetach. Najpopularniejszy i zarazem najbardziej obiecującym zawodem w tych czasach jest praca najemnika - zwłaszcza dobrego. Ty spokojnie możesz się do takowej grupy zaliczyć, gdyż masz już bardzo wielki bagaż doświadczeń w tych sprawach. Prowadzisz niebezpieczne, szybkie życie i jest Ci z tym wszystkim dobrze. Wkrótce jednak dzieje się coś dziwnego, bowiem Twój najlepszy przyjaciel postanawia wrobić Cię w zbrodnie, których nigdy nie popełniłeś. Szybko się okazuje, iż sąd jednoznacznie decyduje - WINNY. Ty jednak nie dajesz za wygraną i zaczynasz uciekać, kryjąc się w coraz to bardziej wyszukanych miejscach. Listy gończe nie dają Ci spokoju. Postanawiasz, więc zabrać swoją towarzyszkę broni Carrie i wyruszyć do prawdziwego raju złoczyńców, noszącego nazwę Valkyrii. Jest to miejsce pozbawione jakichkolwiek reguł, praw i zasad. Jednym słowem: pełne bezprawie! Na dodatek ten system planetarny jest obdarzony ogromnymi złożami dóbr materialnych, o które nieustannie toczone są walki. Jako dobry najemnik podejmujesz "pracę" w firmie Spacon Corporation. Twoje zadanie jest proste - odszukaj zaginiony transport narzędzi górniczych. Wkrótce okazuje się jednak, iż zaginiony ładunek to coś więcej niż zwykłe narzędzia, coś co doprowadza liczne korporacje do krwawych wojen. Ty zostałeś wplątany w to wszystko i będziesz odtąd musiał sobie radzić i przy okazji rozwiązywać swoje osobiste problemy z przeszłości. Twe życie odtąd nabiera jeszcze większego tempa i staje się bardziej brutalne, ale czegóż się nie robi dla pieniędzy?



Poza ciekawą fabułą i przyjemnym klimatem gry, drugą najważniejszą kwestią są bronie. O tym producenci oczywiście nie zapomnieli i do naszej dyspozycji postanowili oddać ogromny arsenał futurystycznych zabawek. Jak wiemy jest to gra z przyszłości, więc także bronie w niej występujące będą wyglądać wprost kosmicznie. Co ciekawe, likwidacja przeciwników możemy zająć się na dwa sposoby: po cichu i z ukrycia, używając do tego wyspecjalizowanej broni, lub po prostu dorwać jakiś porządny karabin przyszłości i wymłócić wszystkich jak leci. Wybór oczywiście pozostaje nasz, czasem kombinacja obydwu możliwości może przynieść ciekawe rezultaty. Głównych broni naliczyłem koło dziewięciu, co w zupełności powinno wystarczyć - oczywiście pomijając broń drobniejszą. Nazw naszych zabawek może wypisywać nie będę, bo i tak wszystko ma iście nieziemskie nazwy. Najciekawszym aspektem użycia poszczególnych przedmiotów zagłady są implanty wszczepione w ciało naszego bohatera, odpowiedzialne za poszczególne funkcje. Coś w rodzaju znanego herosa z filmu X-man. W zależności od wyszkolenia będziemy mogli posługiwać się odpowiednimi egzemplarzami broni. Implanty będę pomagać w nauce oraz zastosowaniu odpowiednich taktyk walki, a także wytrzymałości bohatera.



Tereny, na których przyjdzie nam wojować, utrzymywać będą nas w wspaniałym cybernetycznym klimacie nie spotykanym w żadnej dotychczasowej grze FPP. Wszystkie lokacje obdarzone będą odmiennymi warunkami, szczegółami terenu, klimatem itd. Jednym słowem - pełen odlot. Przeciwników przyjdzie nam likwidować w zarośniętych chaszczami połaciach terenu, które przerastają naszego podopiecznego w dosłownym i przenośnym znaczeniu tego słowa. Nie zabraknie także specjalnych map z przeznaczeniem do rozgrywek wieloosobowych. Sam tryb ma być bardzo rozbudowany i zapowiada się obiecująco.



Patrząc na bardziej techniczną stronę gry, na dzień dzisiejszy wygląda wspaniale, choćby grafika pokazana na dołączonych screenach. Co najciekawsze, na świetnej grafice nie poprzestano, bowiem Techland obiecuje, iż stworzy znakomity system szczegółów postaci. Co to oznacza dla nas? Otóż wszelkiego rodzaju trafienia i zranienia będą widoczne wyjątkowo dokładnie na ciele trafionego. Wiemy, że podobne obietnice miały miejsce przed premierą Soldier of Fortune 2, jednak skończyło się na powierzchownym systemie, który i tak okazał się bardzo dobry. Miejmy nadzieję, że naszym rodakom zabieg ten w pełni się powiedzie. Jakby tego było mało na samych postaciach nie skończono! Równie ciekawie mają zachowywać się przedmioty martwe! Ja osobiście patrzę na to z przymrużeniem oka, ale jeśli pomysł wypali to chylę czoła.



Podsumowując wszystko powiem, iż ta produkcja utrzymuje mnie w duchu stwierdzenia, że jednak "Polak potrafi"! W zasadzie to się jeszcze okaże, ale i tak na dzień dzisiejszy jest to największe przedsięwzięcie polskiego producenta. Premiera Chrome przewidziana jest na ten miesiąc, o ile wcześniej nie zostanie przesunięta. Osobiście czekam z niecierpliwością!



Toldi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: karta | wydawca | Google Chrome
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy