Producent: Sports Interactive
Wydawca: Eidos Interactive
Dystrybutor PL: Cenega Poland
Rodzaj gry: menedżer piłkarski
Data wydania PL: 28 listopada 2003
Wymagania sprzętowe: PIII 600, 96 MB RAM, karta graficzna zgodna z DirectX
Cena detaliczna: 139.90 PLN
Ocena: 9/10
Symulacje menedżerów piłkarskich to gry silnie oddziałujące na swoich miłośników, wywołujące u nich szereg emocji - od radości i euforii począwszy, na uczuciu załamania nerwowego kończąc. Ażeby tego doświadczyć, należy spełniać trzy podstawowe warunki. Po pierwsze - trzeba być zatwardziałym graczem komputerowym. Po drugie - należy kochać piłkę nożną i mieć choćby minimalną wiedzę na ten temat. Ostatnią rzeczą, jaką każdy fan menadżerów sportowych powinien znaleźć u siebie, to sympatia do cyfr, gdyż produkty tego typu bazują przede wszystkim na ogromie wyników, statystyk i wszystko znaczących liczb. Jeśli spełniacie te trzy warunki, to jesteście dobrym materiałem na wirtualnego menedżera i "Championship Manager 03/04" jest idealną propozycją dla Was.
Koniec serii CM
Jak zapewne wielu wielbicieli popularnej serii CM wie, CM03/04 jest ostatnim produktem z tej linii. Firmy Sports Interactive - twórca serii, oraz Eidos Interactive, jej wydawca, jakiś czas temu podziękowały sobie za współpracę i od tamtej pory nazwa "Championship Manager" prawnie należy do brytyjskiego wydawnictwa, natomiast kod gry oraz obszerna baza danych do autorów CM-a.
Po ostatnio wydanym CM4, pojawiło się wiele głosów krytyki, twierdzących, że pozycja ta jest uwstecznieniem całej serii. A przecież CM4 miał jej nadać nowy bieg. I nadał, lecz posunięcie to zostało okupione ogromną ilością błędów, które skutecznie starano się usuwać kolejnymi poprawkami - jednak te, niwelując część zauważonych niedociągnięć, ukazywały kolejne. Skutkiem tego każdy posiadacz gry z utęsknieniem czekał na nowe wersje uaktualnień. Na szczęście w przypadku CM03/04 zespół SI zadbał o odpowiednie dopracowanie finalnego produktu, dzięki czemu otrzymujemy program ze znikomą ilością niedoróbek. Pod tym względem, w porównaniu z poprzednią odsłoną serii, możemy mówić o ogromnym postępie. Warto również podkreślić, że "Championship Manager 03/04" zdecydowanie szybciej działa - także na tych wolniejszych komputerach. Kod gry został wystarczająco zoptymalizowany i posiadacze słabych maszyn, ustawiając małą bazę danych i małą ilość lig, nie będą musieli co chwilę wstawać od komputera, żeby ten mógł dokończyć - ciągnące się w nieskończoność - obliczanie wyników ostatnich operacji.
Co nowego?
Na pierwszy rzut oka różnic pomiędzy obiema grami nie sposób zauważyć. CM03/04 wizualnie to praktycznie cały CM4. Wszystkie opcje, sposób prowadzenia drużyny i wygląd poszczególnych okien są praktycznie takie same. Dopiero wgłębiając się w rozgrywkę można spostrzec kilka drobnych, ale znaczących zmian. Oczywiście uaktualnione składy oraz statystyki zawodników (200 tys. piłkarzy z całego świata) i dodanie 4 nowych lig to podstawa (w sumie mamy ligi z 42 krajów, co daje w sumie 96 różnych lig).
Najważniejszą zmianą jest przywrócenie do życia edytora bazy danych. Dzięki temu możemy modyfikować (na własną odpowiedzialność) prawie każdy aspekt gry. W CM03/04 można oglądać "na żywo" losowanie pucharowych par. Ciekawostką jest również wybór najlepszej bramki miesiąca oraz najlepszej bramki roku, z możliwością ich ponownego oglądnięcia - niby drobnostka, ale każdego włodarza powinien ucieszyć fakt, iż to jego podopieczny strzelił najpiękniejszego gola w danym okresie.
Modyfikacji także uległ system treningowy. Autorzy uznali, że w poprzedniej grze z tej serii był on zbyt skomplikowany i nie wszyscy potrafili zgłębić jego tajniki. Trening został uproszczony i wszystkie elementy szkolenia naszych zawodników wyświetlane są na jednym oknie. Za pomocą słupkowego wykresu możemy określić, na jakie atrybuty wpływa dane ćwiczenie i czy jest ono pomocne, czy też zupełnie nieprzydatne. W ustalaniu wyjściowego składu możemy posłużyć się opiniami trenerów, którzy zdają nam sprawozdanie z tego, jak każdy z zawodników spisuje się na treningu. Sztab szkoleniowy typuje również najlepszych ich zdaniem piłkarzy na wybrane pozycje. Opcje treningowe stały się dzięki temu bardziej przejrzyste i nie zniechęcają już wysokim stopniem skomplikowania.
Do charakterystyk graczy doszedł współczynnik odpowiadający za relację między piłkarzami. Dzięki temu możemy dowiedzieć się m.in., który z naszych ulubieńców jest filarem drużyny, a który wzorem do naśladowania dla młodszych graczy. Urealnia to nieco rozgrywkę i - w zależności od zachowań pomiędzy poszczególnymi graczami - buduje lub psuje dobrą atmosferę wokół drużyny.
Mecze rozgrywane są wciąż w trybie 2D znanym z poprzedniej części. Przyglądając się sednie rozgrywki bliżej, zauważyć można, że powiększeniu uległy kropki przedstawiające piłkarzy i futbolówkę. Zastosowanie tego zabiegu umożliwiło wyraźniejsze prezentowanie sytuacji na boisku. Ten dość odważny sposób uproszczenia zmagań piłkarskich po raz kolejny doskonale zdaje egzamin. Nie dość, że nasze kropki wykonują przepiękne akcje, których jest jeszcze większa ilość, to zachowują się jak prawdziwi piłkarze - popełniając błędy i równie często wznosząc się na wyżyny swoich umiejętności.
Każdy z meczów możemy zapisać, ażeby później odtworzyć go ponownie, chociażby po to, by pochwalić się znajomym zwycięstwem Szczakowianką Jaworzno nad słynnym Realem Madryt. Nasze sukcesy wreszcie mogą zostać upamiętnione, za co chwała autorom gry. W CM03/04 mamy okazję oglądać powtórki zdobytych goli, więc nie będzie sytuacji, że któraś ze strzelonych bramek umknie naszej uwadze.
Programiści ze Sports Interactive wprowadzili do gry zmienne warunki pogodowe. Widok 2D murawy boiska przyozdobiony będzie - zależnie od stanu pogody - w nienagannie przystrzyżoną trawkę, zabłoconą płytę czy też oblodzoną powierzchnię boiska. Urozmaica to rozgrywkę i wnosi pierwiastek pogodowy do naszych zmagań.
Żółta kartka dla dziennikarzy!
Wszystkie niedogodności znane z "Championship Manager 4" zostały w najnowszej odsłonie serii poprawione. No, może wszystkie... Najbardziej zawiodłem się na kolejnej nieudanej próbie odtworzenia interakcji pomiędzy działaczami klubowymi i zawodnikami a prasą. Uważam, że pojawiające się co jakiś czas ankiety internetowe, spekulacje transferowe, informacje o poważniejszych kontuzjach czy możliwość chwalenia i ganienia zawodników to zdecydowanie za mało, jeśli chodzi o ingerencję mediów w świat piłkarski. Gdzie pomeczowe komentarze i wywiady z zawodnikami, menedżerami czy zarządem? Gdzie ich wpływ na nasze relacje z fanami i piłkarzami? Pod tym względem konkurencyjny "Total Club Manager 2004" prezentuje się o niebo lepiej. Brakuje także możliwości wydawania zarobionych przez nas pieniędzy (kobiety, szybkie samochody, piękne wille - jest wszakże w czym wybierać). Autorzy przewidzieli jedynie grę dla idei i własnej satysfakcji - szkoda, bo z pewnością niektórym taka opcja spodobałaby się.
Podsumowując, "Championship Manager 03/04" to zaktualizowany, pozbawiony błędów i wnoszący kilka innowacji CM4. Jest to wciąż najbardziej grywalna symulacja menedżera piłkarskiego na świecie, pomimo nadrabiającej dystans konkurencji w postaci TCM2004. Jeśli komuś podobał się CM4, to bez wątpienia ostatnia część z serii także przypadnie mu do gustu. Miejmy nadzieję, że z rozłąki firm Eidos i Sports Interactive wynikną dla wirtualnych fanów piłki nożnej jedynie same korzyści. Pomyślcie, co powstałoby z połączenia najlepszych elementów serii TCM i CM? A może zarząd EA ma już uzdolnionych, doświadczonych brytyjskich deweloperów na oku i umożliwi im stworzenie następnej generacji menedżerów piłkarskich... Przecież tytuł gry to nie najważniejsza sprawa. Liczą się pomysły, a tych jednym i drugim z pewnością nie brakuje.
Wakabajaszi