Cesarz: Narodziny Państwa Środka

Producent: Breakaway Games

Wydawca: Sierra Inc.

Dystrybutor PL: Play-It

Gatunek: strategiczna / ekonomiczna

Data wydania: 11 wrzesień 2002

Data wydania PL: 10 styczeń 2003

Wymagania sprzętowe: AMD K6 400 MHz, 128 MB RAM, akcelerator 3D

Cena detaliczna: 129.90 PLN

Ocena: 8/10



Dawne dzieje starożytnych cywilizacji do dnia dzisiejszego interesują niejednego człowieka. Można rzec nawet, że są źródłem inspiracji różnych programów dokumentalnych, książek, czy choćby gier komputerowych. Kilka lat temu pojawiła się strategia Cesar, której akcja obejmowała okres od zalążka rzymskiej cywilizacji. Wkrótce po sukcesie Cesara pojawiła się druga produkcja działająca na tych samych zasadach, lecz w niej poznawaliśmy kulturę Egipcjan - mam tu na myśli grę Pharaon. Obecnie na półki sklepowe trafiła gra Cesarz: Narodziny Państwa Środka, jak nie trudno się domyślić tym razem zasiądziemy na tronie chińskiego cesarza. Miałem wielkie oczekiwania co do tej produkcji jeszcze przed premierą, jednak znacznie się przeliczyłem, co nie znaczy, że gra nie zasługuję na uwagę, dlatego pokrótce postaram się Wam ją opisać.

Reklama



Na początek naszym głównym zadaniem będzie wybranie kampanii. W tym celu klikamy w odpowiedni przycisk, wpisujemy imię cesarza, wybieramy znak zodiaku, który odgrywał będzie istotną rolę podczas gry, a następnie przechodzimy do listy kampanii historycznych. Każda z nich oferuje kilka rozległych misji, jakim będziemy musieli podołać. Nazwy poszczególnych kampanii pochodzą od panujących niegdyś dynastii. Jeśli jesteśmy początkującymi graczami, wybieramy pierwszą serię misji, która również ogrywają rolę samouczka. Komputer wyświetla nam co mamy robić krok po kroku, raczkując dalej wtapiamy się we wszystkie podstawowe tajniki Cesarza. Samouczek ten został wykonany na bardzo wysokim poziomie i z pewnością pomoże każdemu nowemu graczowi! Dobrze, że producenci nie poprzestali jedynie na kilku powierzchownych radach zawartych w instrukcji obsługi. Po zaznajomieniu się z wszystkimi opcjami samouczka przejdziemy do bardziej wymagających zadań w kolejnych 6 kampaniach. Jeśli znudzi nam się kampania jednoosobowa, wtedy możemy spróbować swych sił podczas potyczek z innymi graczami poprzez sieć Internet. Na jednej mapie może zmieścić się nawet ośmiu graczy jednocześnie!



Nauka nauką, a kampanie kampaniami, lecz co my w ogóle w grze robić będziemy? Otóż skoro jesteśmy najwyższym władcą Chin, więc trzeba sprawować nam rządy nad rozrastającym się państwem. I tak na początku pod naszą opiekę trafi niezaludniony teren, na który sprowadzić będziemy musieli emigrantów. Sam proces ich sprowadzania jest prosty, lecz utrzymanie ich na naszych ziemiach będzie trudniejsze. Z biegiem czasu nasi osiadli przybysze będą dyktować nam kolejne warunki, dzięki którym będą mogli pozostawać w swych domach. Początkowo sprawę priorytetową odgrywać będzie zwyczajny dostęp do studni oraz skromnej żywności. Na dłuższą metę tak funkcjonujące miasto nie pociągnie zbyt długo, gdyż nie posiada żadnych predyspozycji do rozwoju. Dlatego powinniśmy zadbać o kolejne zachcianki mieszkańców, dzięki którym będą oni rozbudowywać i upiększać swe domy oraz zapraszać do swych mieszkań znajomych. W końcowym efekcie sprawnie funkcjonujące osiedle wymagać będzie dostępu do świątyń, sklepu zielarza, teatru oraz wielu innych budynków. Wraz z postępującym rozwojem obywatele stawiać przed nami będą kolejne prośby. Co roku poddani prosić nas będą o urządzenie hucznych obchodów nowego roku oraz o organizowanie zabaw i występów. Gdy będą oni w pełni zadowoleni, nie stanie nic na przeszkodzie, aby w końcu pobierać podatki za "grzanie miejsca" w naszym państewku. Poborca podatkowy rozpocznie obchody, a posłuszni ludzie zasilą nasz skarbiec.



Mając już w miarę prosperujące osiedle możemy pomyśleć o produkcji oraz traktatach handlowych. Czasem może być tak, iż nasz sąsiad produkuje towar, którego sami nie jesteśmy w stanie wytworzyć, a z kolei my możemy mieć coś, czego on mieć nie będzie. Dla okazania dobrej woli wyślemy posłańca z darowizną, a drugiego z umową handlową, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - współpraca zapewniona. Handel na dłuższą metę zapewni nam olbrzymie wpływy gotówkowe, które przeznaczyć będziemy mogli w głównej mierze na wojsko, ale o tym jeszcze pisać będę później. Aby prężnie się rozwijać do naszej dyspozycji oddano kilkadziesiąt przeróżnych budynków odpowiedzialnych za różne funkcje w mieście. Przede wszystkim przyjdzie wydobywać nam liczne surowce potrzebne do produkcji broni, naczyń, ubrań. Prowadzić będziemy farmy prosa, pszenicy, konopi, ryżu i innych roślin. Dodatkowo ważną częścią miasta są wszechobecni obywatele, którzy cechują się z osobna unikalnym charakterem i sposobem bycia. Wszystko to zapewnia grze wielkie zróżnicowanie i wciąga na wiele wspaniałych godzin spędzonych przed ekranem.



Oczywiście nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli i czasem zdarzają się ludzie, którzy chcieliby ograbić nasze pastwo z dóbr materialnych. Wtedy do akcji wkraczają nasze jednostki wojskowe, które szkolimy w koszarach o różnej kwalifikacji. Na naszym monitorze ujrzymy oblężenia oraz istne potopy wrogich wojsk. Do wzmocnienia suwerenności naszego państwa możemy postawić znakomite mury oraz strażnice, które częściowo blokować będą ataki nieprzyjaciela. Nie zawsze jedyną drogą obrony będzie walka, bowiem można zaoferować odpowiedni okup, za sprawą którego ocalimy życie naszych wojaków - niestety, nie na długo. Raz wprowadzona w ruch machina wojenna przeć będzie naprzód z ogromnym rozmachem. Co chwila otrzymywać będziemy doniesienia o następnych formujących się do walki sąsiadach. Spokoju nie zaznamy dopóki, dopóty nie zlikwidujemy pełnego zagrożenia wiszącego nad naszym społeczeństwem. Wraz z kolejno odbytymi potyczkami, ocalali wojownicy zdobywać będą cenne doświadczenie, które wykorzystają podczas następnych starć. Czym wyższe doświadczenie żołnierza, tym większe straty siać będzie on w szeregach wroga. Podczas walki dowodzimy całymi batalionami, w których skład wchodzi 18 wojowników. Producenci zadbali o nowy, ciekawy system wydawania komend podczas potyczek z wrogiem. Co ciekawe, osprzęt poległego w boju wojownika wraca z powrotem do magazynu, dzięki czemu podczas szkolenia kolejnych wojaków nie musimy tracić czasu na produkcję uzbrojenia. Rozwiązanie jest bardzo pomocne, lecz mało realistyczne.



Od strony wizualnej gra przedstawia się bardzo przyzwoicie. Widzimy ładnie dopracowaną, bajecznie kolorową grafikę, która posiada swój osobliwy klimat. Każdy z pojawiających się na ekranie elementów został doskonale dopieszczony i cechuje się dużą dbałością o szczegóły. Warto wspomnieć, że obraz wyświetla się w wysokich rozdzielczościach, a przy okazji nie obciąża zbytnio naszego komputera. Ogólnie wymagania sprzętowe - jak na obecne czasy - są bardzo niskie, co daje grze ogromny plus wśród użytkowników słabszych maszyn.



Kolejnym ogromnym plusem jest bardzo profesjonalnie dokonane spolszczenie Cesarza. Wszystkie kwestie mówione oraz etat lektorów wypadł znakomicie. Podczas czytania tekstów zawartych w grze nie dopatrzyłem się żadnych literówek ani błędów - odwalono kawał dobrej roboty. Dystrybutorem gry w naszym kraju jest firma Play-It i to jej zasługą jest bardzo dobra lokalizacja, dodatkowo wiemy, że dystrybutor ten charakteryzuje się swą maksymą "zawsze coś eXtra". I tak było również w przypadku Cesarza, bowiem w ramach bonusu dostaliśmy drugą płytę z nagraniami audio oraz kartę pomocy podręcznej.



W ten oto sposób doszliśmy do końca. Mam nadzieję, że przedstawione tu informacje przybliżyły na tyle grę, abyście mogli podjąć decyzję czy wybrać się po nią do sklepu. Na koniec wyjaśnię jeszcze moje rozczarowanie, o którym wspomniałem we wstępie. Otóż Cesarz: Narodziny Państwa Środka jest grą naprawdę wspaniałą, szeroko rozbudowaną i pozwalającą nam stworzyć bardzo realistyczne imperium. Niestety, jednak to żadna nowość na rynku gier, dwaj poprzedni bracia Cesar i Pharaon również zapewniali graczowi identyczne możliwości. Dlatego można powiedzieć, że producenci zwyczajnie poszli na łatwiznę tworząc tą produkcję. Jedynymi różnicami jest polepszona grafika i dodanie trybu wieloosobowego oraz małe zrewidowanie systemu wojennego. Nic poza tym, po prostu jest to kolejna ciekawa gra, która przyciągnie nas na wiele godzin - żaden hit, żadna nowość. Myślę, że taka, a nie inna ocena, jest całkowicie uzasadniona.



OLO

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wrzesień | wydawca | dystrybutor | Narodziny | cesarz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy