C&C: Tiberium Wars z ultranowoczesnym arsenałem

Oddział Electronic Arts z Los Angeles zamierza wprowadzić szereg nowych broni do trzeciej odsłony swojej kultowej strategii czasu rzeczywistego z oryginalnego cyklu "Command & Conquer".

Mike Verdu, jeden z głównych producentów gry, na łamach jej witryny internetowej opisał, jak ma wyglądać alternatywna wizja przyszłości w 2047. Deweloperzy, mimo upływu prawie siedmiu lat od poprzedniej części zatytułowanej "Tiberian Sun", nie zamierzają zmieniać swojego specyficznego stylu nawiązywania do realnych pomysłów z naszych czasów.

Po zakończeniu wydarzeń z poprzedniej odsłony i jej dodatku, GDI skupiło się na odzyskiwaniu tajemniczego surowca zwanego Tiberium, działalności ekologicznej, rozwijaniu lotów w przestrzeń kosmiczną. Przez ponad dekadę przywódcy wierzyli, że zagrożenie w postaci bractwa Nod zniknęło, o ile nie zostało wyeliminowane.

GDI mimo wszystko postanowiło pozostać przygotowane na wypadek innych problemów. Tworzenie baz na orbicie Ziemi uznano za bardziej efektywne niż inwestycje zwykłe jednostki. W efekcie GDI ma posiadać ogromną siłę uderzeniową za sprawą swojej kosmicznej artylerii i nagłych zrzutów oddziałów na powierzchnię planety. Ziemia została okrążona przez specjalny system dział jonowych, które służą nie tylko do ataku, ale też do obrony przed rakietami balistycznymi i zamieszczaniem wrogich satelit na orbicie.

Tradycyjne wojska lądowe i powietrzne GDI mają składać się z ulepszonych modeli czołgów Mammoth i Predator, szybkich pojazdów zwiadowczych Pitbull, transporterów Guardian APC, helikopterów Orca VTOL i odrzutowców Firehawk. GDI nie będzie posiadać zbyt wielu maszyn kroczących, gdyż nie były zbyt efektywne, poduszkowce stały się zbędne, drone'y zaś zawodziły sztuczną inteligencją. Z tego samego powodu odrzucono tworzenie hybryd człowieka i maszyny w postaci cyborgów.

Nod tymczasem pracował nad wojskami, które będą korzystać z bardziej przebiegłych technologii. Ciche i niezauważane przemieszczanie się dopełnią działa EMP unieruchamiające jednostki, miotacze ognia, bronie psychiczne, mobilne platformy z potężnymi laserami, rakiety Catalyst wysadzające w powietrze pola Tiberium oraz bomby składające się z tego szkodliwego dla ludzi surowca.

Prace nad "Command & Conquer 3: Tiberium Wars" powinny zakończyć się w przyszłym roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Los Angeles | oddział | wars
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy