Itzik Ben Bassat, czołowy przedstawiciel studia odpowiedzialnego za sukces "World of Warcraft" wróży możliwie najgorszą wizję przyszłości dla konsol do gier. Zdaniem przedstawiciela Blizzard Entertainment, firmy Sony i Microsoft przesadziły z naśladowaniem komputerów osobistych.
Wiceprezes legendarnej grupy deweloperskiej w wywiadzie udzielonym dla GamesIndustry.biz zdradził, iż jego firma jest zaniepokojona specyfiką konsol nowej generacji.
"Konsole stają się wyrafinowanymi pecetami, których przeznaczeniem jest znaleźć się w pokoju gościnnym... Będziemy musieli przyglądać się, do czego to prowadzi. Może za pięć lat nie będziesz już potrzebować konsoli, ponieważ będziesz miał jeden komputer osobisty, który dostarczy wszystkie treści, jakich potrzebujesz w całym swoim domu" - stwierdził Ben Bassat.
"PC staje się centrum rozrywki - korzystasz z niego do oglądania filmów i telewizji, grania, słuchania muzyki... Wraz z wykorzystaniem sieci bezprzewodowych możesz wysyłać swoje rzeczy z PC, gdzie tylko zechcesz, jak np. do telewizora - osobiście już tak robię. Możesz też grać na PC, korzystając z telewizora, bo ma większy ekran" - przekonuje.
Deweloper potwierdził, że Blizzard ostatecznie nie ma planów przenoszenia swojego popularnego MMORPG na żadną konsolę. Jednakże przyjrzy się bliżej ich możliwościom sieciowym. Reprezentant studia odmówił poddania ocenie usługi sieciowej PlayStation 3. Pochwalił jednak Microsoft za obsługę systemu dystrybucji Xbox Live Arcade.
Reklama
