Baldur's Gate 2: Tron Bhaala

Producent: BioWare

Wydawca: Interplay

Dystrybutor PL: CD Projekt

W Internecie: http://bg2.cdprojekt.com

Rodzaj gry: RPG

Wymagania sprzętowe: PII 233, 32 MB RAM

Cena: 79.90 PLN

Ocena: 9/10

Zakończ wielką sagę i dopełnij swego przeznaczenia!

Black Isle znów uderza w gusta wszystkich fanów RPG. Tym razem z dodatkiem do "Baldur's Gate 2" zatytułowanym "Tron Bhaala". Dla przypomnienia w 1998 roku powstała pierwsza część tej sagi, która stała się ogromnym przebojem i w pewien sposób zrewolucjonizowała dzisiejszy gatunek gier RPG. Już wcześniej programiści z Black Isle dali się poznać z dobrej strony tworząc grę "Fallout" i "Fallout 2". Później nadszedł czas na dodatek do ?Baldur's Gate" - "Opowieści z Wybrzeża Mieczy", a później seria "Icewind Dale", "Planescape Torment" i w końcu "Baldur's Gate II: Cienie Amn", do której przeznaczone jest rozszerzenie "Tron Bhaala". Jak widać dorobek Black Isle Studios w dziedzinie gier RPG jest bardzo duży i jak się można było spodziewać także w tym przypadku producent spełnił oczekiwania graczy.

Reklama

"Tron Bhaala" jest zarówno dodatkiem jak i rozszerzeniem drugiej części "Wrót Baldura". Oznacza to między innymi, że zawiera ona nową lokację, jaką jest Twierdza Strażnika. Można ją odwiedzić zarówno w trakcie gry w BGII, a także podczas rozgrywki, jaką nam oferuje dodatek. W nim to zawarte są trzy nowe rozdziały gry - 8,9,10. A zabawę można rozpocząć zarówno importowanymi postaciami z "Cieni Amn" jak i zagrać całkiem nowymi bohaterami. Zostają one całkiem solidnie wyposażone i dostają na starcie dwa i pół miliona punktów doświadczenia. Nowa lokacja, jaką jest Twierdza Strażnika oferuje naprawdę świetną zabawę. Warto się tam wybrać po osiągnięciu dwudziestego poziomu doświadczenia, gdyż wcześniejsze odwiedziny tego miejsca mijają się z celem z powodu dosyć dużego stopnia trudności. Cała fabuła gry jest uwieńczeniem serii, która jest zgrabnie złożona w jedną całość. Bohater, który od Candlekeep po ataku na swojego nauczyciela Goriona pragnie się dowiedzieć czegoś więcej o swoim mrocznym i niejasnym pochodzeniu.



"Tron Bhaala" wprowadza do rozgrywki kilka istotnym i ubarwiających grę zmian. Pierwszą, chyba najważniejszą, jest podniesienie limitu punktów doświadczenia do ośmiu milionów (w BGII maksymalnie było to 2 900 000). Pozwala to doprowadzić swoje postacie aż do czterdziestego poziomu doświadczenia (wojownicy, łotrzykowie, kapłani) i do trzydziestego pierwszego (druidzi, magowie). Drugą istotną zmianą jest umożliwienie gry z włączoną mapą, a także podświetlanie leżących przedmiotów klawiszem tabulacji. Już żadna przydatna rzecz nie umknie Waszej uwadze.

W dodatku mamy nową postać. Jest nią Dziki Mag. Jednak muszę ostrzec, że granie nią nie jest zbyt bezpieczne, gdyż podczas rzucania czarów istnieje małe prawdopodobieństwo, że jego moc obróci się przeciwko nam. Nie wiem jak Wy, ale ja długo tą postacią nie mogłem grać.

W grze dostępne są także nowe przedmioty. Dopiero teraz będzie mogli skompletować swój wymarzony i "niezniszczalny" ekwipunek, który pozwoli Wam dotrwać do końca historii, którą oferuje seria BG.

Grafika w "Tronie Bhaala" prezentuje się solidnie, ale tego należało się spodziewać, gdyż na "silniku" Infinity wyrosły wszystkie wielkie RPGi Black Isle Studios. Izometryczny widok na postacie, bardzo dobre efekty towarzyszące rzucaniu magii, a także świetne dopracowanie każdego szczegółu graficznego stanowi bardzo dobre oparcie dla wyśmienitej fabuły towarzyszącej rozgrywce. Bo przyznam szczerze to głównie ona powoduje to, że seria BG wciąga na setki godzin i ma tylu zwolenników. Miałem jednak wrażenie, że dodatek jest za krótki. Niektóre lokacje mogłyby być trochę większe, gdyż "wchłonąłem" dodatek jednym tchem tak, że czas spędzony przed monitorem szybko mi uciekł. Jednak pewien niedosyt pozostał.

Na podobnie wysokim poziomie jak oprawa graficzna stoi dźwięk w grze, która tworzy naprawdę świetny klimat i jest w grach RPG równie ważna jak grafika i fabuła. "Tron Bhaala" obsługuje technologię przestrzennego dźwięku EAX. Dzięki temu każdy dźwięk ma realistyczne brzmienie - inaczej słychać to, co się dzieje na otwartej przestrzeni, a inaczej to, co się dzieje w pomieszczeniach.

Wszystko pięknie, byłoby, ale niestety muszę Was zasmucić. Jest to ostatni już produkt oparty na Infinity Engine i już raczej nie ujrzymy żadnej gry spod znaku "Baldur's Gate". Ale to jest właśnie cała klasa dzieła mistrzowskiego, który odchodzi do kanonu gier komputerowych w pełni chwały.



Jeszcze słowo o polskiej lokalizacji gry. Została ona całkiem spolszczona przez firmę CD Projekt. W pudełku z grą znajdziecie 44-stronicową instrukcje do niej, ulotkę prezentującą firmę Black Isle Studios, a także breloczek do kluczy! Polska lokalizacja została wykonana solidnie. Głosów użyczają między innymi Piotr Fronczewski, Jan Kobuszewski, Gabriela Kownacka, Marek Perepeczko i Wiktor Zborowski. Mimo intensywnych prac nad końcowym dopracowaniem produktu (co miało wyraz w przełożeniu premiery gry) CD Projekt nie uniknął kilku drobnych błędów, które z pewnością zostaną poprawione przy wydaniu najbliższego patcha. Najbardziej denerwującym jest chyba cała procedura uruchamiania gry, gdyż ta nieustannie próbuje nam wmówić, że uruchamiamy grę po raz pierwszy. Jednak nie umniejsza to tego, że dodatek warto (fani RPG wręcz go muszą nabyć) kupić, nie tylko po to żeby uzupełnić swoją kolekcję serii RPG, ale dlatego że oferuje on naprawdę świetną zabawę. Znów można poczuć smak przygody i smak walki - gorąco polecam. Zastanawiam się jeszcze nad tym, co nowego za jakiś czas Black Isle nam zaprezentuje (prócz zapowiedzianego "Neverwinter Nights"). Wiadomym jest, że na pewno nie zobaczymy produktu opartego na Infinity Engine. Czas na trzeci wymiar!



Łukasz Lasak

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | doświadczenia | wydawca | Tron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy