Wydawca: 3DO
Dystrybutor: IM Group
Rodzaj gry: TPP
Wymagania: 200 Mhz MMX, 64 MB Ram, karta grafiki 8 MB akcelerator wymagany
Ocena: 6/10
Firma 3DO słynie z wydawania olbrzymich serii swoich gier. Jest seria Heroes of Might and Magic, ale jest i inna Army Men. Gry z tej serii znane są bardziej w świecie konsole, jednak niedawno pojawiły się także na komputery PC. Niestety cała seria Army Mena nie była zaskakująca, gry posiadały wiele błędów które utrudniały a czasem nawet uniemożliwiały rozrywkę. Grafika tez nie była ciekawa. Dlatego teraz, firma 3DO mając spore doświadczenie przy produkcji tych gier, zrobiła kolejna część: Army Men: Sarge's Heroes.
Zaczynając od fabuły, powiem tylko że praktycznie się nie zmieniła, nasz bohater, sierżant Sarge jak zwykle musi stoczyć walkę z okrutnym kawałkiem plastiku, którego nazwano generał Plastro. W tej części nasz przeciwnik, za pomocą specjalnych portali chce przenieść broń ze świata ludzi do świata plastikowych postaci.
Gra oferuje nam 14 olbrzymich misji, w których Sarge będzie miał do wykonania olbrzymią ilość zadań. Polecam na początek wszystkim opcje treningową, ponieważ niektóre z zadań są naprawdę ciężkie do wykonania. Pomiędzy wykonanymi misjami pojawiają się wstawki filmowe, jednak tego rozwiązania nie rozumiem, okienko z filmem jest tak małe że ciężko się dopatrzyć co się tam dzieje. Nie wiem czy to przez lenistwo czy przez braki w funduszach popełniono taki błąd, lepiej żeby tych wstawek w ogóle nie było, nie kuły by tak gracza w oczy. No nic trudno.
Niestety i ta część Army Mena nie obyła się bez błędów. Jednym z najgorszych jest niedopracowany pomysł jaki firma 3DO wprowadziła do gry. Jest nim szukanie przeciwnika. Otóż zdarza się często, kiedy zakradniemy się do przeciwnika, a on nas nie zauważy to nie wiem ile śruty i innego złomu w niego władujemy to on nie zostanie draśnięty, i nadal nas nie zauważa. Być może błąd ten poprawiony zostanie w łatce, ale to tylko moje życzenie.
Miłośnicy serii Army Men, zauważą pewnie pojawienie się nowej postaci w grze. Jest nią piękna Brigitte Blue, szpieg, który niestety działa na dwa fronty. Jednym z zadań naszego Sarga będzie uratowanie jej. Tak jak wspomniałem, działa ona na dwa fronty co tylko oznaczać może kłopoty, ale nie będę wam zdradzał wszystkich niespodzianek.
Jeżeli uważacie, że gra jest za prosta a nasz bohater potrafi unikać kule niczym Neo z Matrixa, to warto wspomnieć o poziomach trudności, których jest trzy.. Gdy włączymy najtrudniejszy, trzeba pamiętać że liczba przeciwników zostanie podwojona, w niektórych misjach nawet potrojona.
Teraz kilka słów na temat naszej postaci. No więc widzimy ją od tyłu, czyli krótko mówiąc Army Men Sarge's Heroes jest grą TPP. Prace nad Sargem też nie odbywały się za długo, widać to po jego ruchach. Zdarza się czasem, że gry wspina się on na coś, może zawisnąć w powietrzu. Jeżeli chodzi o wygląd graficzny to sprawa jest bardzie zadowalająca, na 10 punktów dał bym 7.
Pod względem graficznym, 3DO zrobiła mały krok do przodu. Postacie są bardziej dopracowane niż w poprzednich częściach. Tło akcji, tekstury i inne bajery też można pochwalić, efektownie wygląda misja w lodówce, gdzie bohater przedziera się gąszczu sałaty i innych warzyw.
Jak każda gra TPP, tak i Sarge's Heroes ma opcję gry wieloosobowej. Można w nią grać poprzez sieć IPX ale także na podzielonym ekranie jednego komputera.
Podsumowując, Army Men Sarge's Heroes to gra, która na pewno spodoba się miłośnikom poprzednich części, jednak dla zwykłego gracz, który gra w serię Army Mena po raz pierwszy to będzie dziesięć godzin gry i pudełko trafi na półkę.
