Anomalie na jedenastce

Wypadł chwilowo numer startowy 15. Były na OS-ie jakieś dziwne anomalie, bo samochód do mety dotarł, natomiast "szukano go" na OS-ie. Archiwum X :-) Przyczyną okazało się ponad 10-minutowe "wyczołgiwanie się" załogi spowrotem na trasę - daleko wszakże wylecieć musieli zawodnicy, skoro żaden z kierowców jadących w tym czasie po odcinku... nie widział "zaginionego" auta.

Cała afera spowodowała powstanie 15-minutowego opóźnienia na tym odcinku. Prawdopodobnie jednak wszystkie załogi ukończą ten OS - nie będzie przejazdu wolnego.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy