Alternatywne podejście Nintendo do biznesu

Satoru Iwata, prezes japońskiego giganta, który spotyka się ostatnimi czasy z nad wyraz dobrymi opiniami, udzielił wywiadu dla dziennika Nikkei Business Publications.

Iwata zdradził część planów związanych z opcją wirtualnej konsoli w Wii, odrzucając przy tym tezę, że platforma będzie czymś na miarę nowej generacji.

Z dotychczasowych informacji wynikało, że usługa zwana Virtual Console ma pozwolić użytkownikom Wii na pobieranie z sieci tysięcy gier z poprzednich platform Nintendo, takich jak Nintendo 64, SNES oraz NES. A także części kolekcji z urządzeń dawnych konkurentów: Sega Genesis i TurboGrafx od Hudson Soft.

Mniejsze i prostsze gry - zdaniem szefa Nintendo - znajdą ogromną rzeszę odbiorców. W jego opinii Wii ma być "propozycją alternatywnego podejścia do biznesu", która nie będzie skupiać się tylko na starych grach. Opcja wirtualnej konsoli pozwoli też na sieciową dystrybucję nowych produkcji i prezentację innowacyjnych tytułów.

Uruchomienie usługi ma kosztować niewiele, bo blisko 500 jenów (około 3,50 Euro), a więc 1/10 obecnej średniej ceny gier w Japonii. Iwata sądzi, że takie rozwiązanie ma być impulsem dla deweloperów, którzy będą musieli postarać się o pomysłowość i najwyższą jakość swoich gier, a nie zmasowaną produkcję słabych pozycji. Odniesienie sukcesu w tej dziedzinie może - jego zdaniem - nie tylko pozwolić na zdobycie nowych graczy, ale także na zdobycie ich uznania.

Iwata potwierdził następnie plany Nintendo względem produkcji większych tytułów. Firma wciąż będzie tworzyć kontynuacje takich serii, jak "Zelda", "Fire Emblem" i "Earthbound", ale wprowadzi do nich szereg modyfikacji.

"Nintendo nie pracuje nad konsolą następnej generacji. Określanie 'next-generation' sugeruje, że konsola jest przedłużeniem poprzednich dla urządzeń. Wierzymy, że przedłużanie naszej obecnej serii nie poprowadzi do powiększenia rynków, a może wprost przeciwnie - może je zmniejszyć" - dodał Iwata.

Pośród nowych informacji Iwata ujawnił też powód, dla którego w kontrolerze Wii wbudowano mały głośnik: "Przedstawiliśmy to dość niedawno (na targach E3 - przyp. red.). Gospodarstwa domowe, w których mieszczą się głośniki w systemie przestrzennego dźwięku, mogą cieszyć się realistycznymi odgłosami, ale jeszcze nie we wszystkich domach takie rozwiązanie znalazło swoje miejsce".

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama