Z konsoli Microsoftu da się jeszcze sporo "wycisnąć"
To nie koniec obecnej generacji konsol. Twórca serii Gears of War uważa, że Xbox 360 to sprzęt, który może jeszcze zaskoczyć.
Tak uważa znany producent, czyli Cliff Bleszinski z Epic Games. Według niego mimo sześciu lat na rynku konsola Microsoftu ma jeszcze potencjał, aby pokazać ładniejszą grafikę niż chociażby w Gears of War 3. Przede wszystkim związane jest to z tym, że producenci mają spore doświadczenie w tworzeniu gier na ten sprzęt, więc potrafią stosować pewne triki.
"Dzięki kreatywnemu programowaniu można wycisnąć sporo z danej platformy. To kwestia magii kodu, czasu i wysiłku. Nie wiem jak długo Xbox 360 będzie jeszcze na rynku, ale jestem pewien, że jeśli wydamy jakąś grę na niego pod koniec tak zwanego cyklu życia tej konsoli, to uda nam się wycisnąć jeszcze więcej wody z kamienia" - mówi Cliff Bleszinski.
Taki właśnie cel przyświecał producentowi podczas prac nad Gears of War 3. Zapytany o największe wyzwania związane tworzeniem trzeciej części tej popularnej gry akcji, odpowiedział w taki sposób: "Najważniejsze było pójście naprzód. Znaleźliśmy się w podobnym punkcie jak niegdyś Nintendo ze swoją konsolą SNES. Swojego czasu wprowadzili oni Mode 7, czego nikt się nie spodziewał".
SNES to platforma, która miała premierę w 1990 roku i generowała grafikę 2D. Jednak dzięki użyciu wspomnianego Mode 7, producent mógł zasymulować 3D w postaci prostego tła sprawiającego wrażenie głębi. Wykorzystano to chociażby w grach takich jak F-Zero, Super Mario Kart czy Chrono Trigger.
Cliff Bleszinski podkreśla przy tym, że właśnie doświadczenie jest najważniejsze,jeśli chce się pokazać co sprzęt może zaoferować: "Jesteśmy teraz w takim punkcie, że nie uczymy się jak wykorzystać konsolę, tylko jak ją oszukać, aby zrobiła to co chcemy. Pierwszą rzeczą jaka mnie zachwyciła w przypadku nowej generacji konsol, było niewiarygodne oświetlenie. Teraz można jednak sprawić, aby zaczęło wręcz oddychać".
Podobnego zdania jest Julien Merceron, dyrektor ds. technologii w Square Enix. Twierdzi on, że oświetlenie to właśnie rzecz, którą można cały czas udoskonalać nawet na obecnej generacji konsol. Dla przykładu niech tutaj posłuży chociażby najnowszy Battlefield 3. Tak pięknie wyglądającej gry światła nie oferuje żadna inna produkcja, co świadczy, że Xbox 360 jak i PS3 mogą jeszcze zaskoczyć w najbliższym czasie.