Xbox Live co dwie sekundy zyskuje użytkownika

Popularność Xbox Live cały czas rośnie. Do czego gracze wykorzystują znaną usługę swojej konsoli? O tym czytamy w najnowszym raporcie Microsoftu opublikowanym w ramach London Games Conference 2011.

W 2001 roku pojawiła się na rynku pierwsza generacja Xboksa od Microsoftu i równo rok później, czyli w listopadzie 2002, zadebiutowała na tej platformie usługa sieciowa Xbox Live. Miała ona zrzeszać graczy i umożliwić im rozgrywkę w internecie w popularne gry (Unreal Championship stał się w tamtym czasie jednym z promocyjnych tytułów tej usługi). To były jednak początki, a Xbox Live wtedy miał zaledwie 50 tys. użytkowników.

Rozkwit tego systemu przypadł dopiero wraz z pojawieniem się Xboksa 360 i gruntownej przebudowie Xbox Live. W 2008 usługa ta cieszyła się już 10 milionową publicznością. Rok później ilość użytkowników podwoiła się, aby w końcu w 2010 roku osiągnąć pułap 35 milionów zarejestrowanych osób.

Reklama

To wszystko dzięki takim grom jak Call of Duty, Halo czy też Gears of War, a także licznym usługom sieciowym. Ostatnio także do popularyzacji Xbox Live przyczynił się debiut Kinecta. Do tej pory użytkownicy Xboksa 360 mogą również korzystać za pomocą swojej konsoli chociażby z Facebooka czy Twittera.

"Wiemy już, że użytkownicy zdają sobie sprawę z faktu wielozadaniowości konsoli, która ma teraz sporo dodatkowych funkcji poza obsługą samych gier" - mówił Robert Burrowes, szef ds. marketingu Xbox Live.

Oprócz tego podzielił się także statystkami dotyczącymi użytkowania konsol. Okazuje się, że około 75% europejskich posiadaczy tego sprzętu wykorzystuje go do oglądania filmów DVD lub Blu-ray, a nieco ponad 72% ściąga różnego rodzaju aplikacje i dodatki.

Do czego jeszcze usługi takie jak Xbox Live wykorzystują gracze? 42% posiadaczy konsol kontaktuje się za ich pomocą ze swoimi znajomymi poprzez portale społecznościowe, czaty i maile i co ciekawe, sporo z nich także ogląda programy TV, jednocześnie rozmawiając online. Szkoda tylko, że niektóre z tych opcji nie są dostępne w naszym kraju.

Na świecie jest coraz więcej graczy

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy