Xbox czerwoną latarnią

Microsoft ogłosił wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2005 roku, które wskazuje, że - mimo iż firma jako całość wykazała konkretny wzrost zysków - grupa Xbox znowu poniosła spore straty operacyjne, które w samym tylko pierwszym kwartale wyniosły 164 mln dol.

Na osłodę Microsoftowi pozostaje fakt, że wyniki oddziału Home and Entertainment, który jest odpowiedzialny m.in. za konsolę Xbox, rosną z roku na rok - z 519 mln dol. w pierwszym kwartale 2004 roku do 583 mln dol. w analogicznym okresie tego roku.

Również straty operacyjne oddziału zmniejszają się z roku na rok - z 204 mln dol. w 2004 roku do 164 mln dol. w tym roku, co może być pozytywnym faktem, jednakże analizy wskazują na to, że pierwszy kwartał zeszłego roku był pierwszym w ogóle, w którym dział rozrywkowy Microsoftu wykazał zyski od czasu premiery konsoli Xbox.

Zysk w wysokości 84 mln dol., osiągnięty z obrotu rzędu 1,27 mld dol., był głównie zasługą wielkiego sukcesu gier z serii "Halo", podczas gdy pierwszy kalendarzowy kwartał 2005 roku był okresem dużo słabszym dla Microsoftu pod względem sprzedanego oprogramowania. Koncern spodziewa się, że wyniki za ten kwartał będą lepsze, licząc na sukces takich gier, jak "Jade Empire" i "Forza Motorsport".

Całkowity profit Microsoftu jest jednak niezagrożony słabą postawą działu odpowiedzialnego za konsolę Xbox, który nie może wyrządzić większych szkód w olbrzymich zyskach giganta z Redmond. Całościowy obrót Microsoftu wyniósł 9,62 mld dol. i zanotował wzrost z 9,17 mld., natomiast całkowity zysk operacyjny firmy wyniósł 3,3 mld dol., czyli aż o 2 mld dol. więcej niż w analogicznym okresie 2004 roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyniki finansowe | Xbox
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy