Ta seria sprzedała się już w 46 milionach egzemplarzy
Microsoft pochwalił się wynikami sprzedażowymi cyklu Halo. Jak się dowiedzieliśmy, cała seria znalazła już przeszło 46 milionów nabywców.
W liczbie tej zawierają się wszystkie wydane dotychczas części serii, począwszy od Halo: Combat Evolved z 2001 roku, a skończywszy na jej remake'u, Halo: Combat Evolved Anniversary, z roku ubiegłego. Przychód osiągnięty ze sprzedaży wszystkich gier z cyklu wyniósł do tej pory prawie 3 miliardy dolarów.
Halo: Reach, ostatnia odsłona serii opracowana przez studio Bungie, wydana w 2010 roku, zarobiła przeszło 200 milionów dolarów w ciągu pierwszych 24 godzin od premiery, tylko w Europie i Ameryce Północnej. Więcej niż największe kinowe megaprodukcje tamtego roku - "Iron Man 2", "Alicja w Krainie Czarów" czy "Toy Story 3".
Świetnie poradziło sobie także wydane we wrześniu 2007 roku Halo 3, które osiągnęło w samej Ameryce Północnej i tylko w pierwszym dniu sprzedaży przychód na poziomie 170 milionów dolarów. Pobijając tym samym rekord poprzednika, który zarobił w podobnym okresie 125 milionów dolarów.
Choć serii Halo brakuje wiele do najlepiej sprzedającej się obecnie marki gier wideo, Call of Duty, osiągnięte przez nią wyniki robią wrażenie, tym bardziej że - w przeciwieństwie do CoD-a, który ukazuje się regularnie na kilku wiodących platformach - wydawane jest wyłącznie w wersjach na Xboksy (z wyjątkiem pierwszej części).
Ciekawostka - Microsoft oznajmił, że gracze zalogowani w usłudze Xbox Live spędzili przy wszystkich częściach Halo w sumie ponad pięć miliardów godzin.
Wobec powyższych faktów nie ma się co dziwić, że Microsoft zainwestowało w kolejną, czwartą część Halo tyle, ile nie wyłożyło jeszcze na żadną z poprzedniczek. Tym razem ma nadzieję, że uda się pokonać pod względem finansowym największy kinowy przebój tego roku, "Skyfall". Gra, stworzona już nie przez Bungie, a 343 Industries, trafi do sklepów 6 listopada (tylko w wersji na Xboksy 360, rzecz jasna).