Nowy Alan Wake jeszcze pod znakiem zapytania

Niestety ukazanie się nowej gry z przygodami Alana Wake'a nie jest wcale pewne. Producent nie znalazł jeszcze bowiem wydawcy na kolejny tytuł.

Mniej więcej miesiąc temu szef Remedy - producent Alana Wake'a stwierdził, że "nadchodzi jeszcze więcej Wake'a". Dodał jednak, że nie będzie to Alan Wake 2, ani też dodatek do pierwszej części. Cóż więc? Tego nie wiadomo, ale w każdym razie produkcja nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem, bądź po prostu Remedy słabo stara się w sprawie znalezienia wydawcy.

Phil Spencer z Microsoft Studios został zapytany przez dziennikarzy portalu Joystiq, czy słyszał o nowym projekcie Remedy. "Czytałem o tym" - odpowiedział. "Jednak nie podpisali oni jeszcze z nikim umowy" - dodaje szef Microsoft Studios. Co może więc być powodem tego, że nikt jeszcze nie zdecydował się wydać nowej gry Remedy?

Reklama

Być może powodem jest to, że poprzednia część według Spencera "nie sprzedała się tak dobrze" jakby Microsoft tego sobie życzył. Mimo tego szef Microsoft Studios chciałbym dalej pracować z Remedy.

"Chciałbym dalej z nimi pracować. Cały czas prowadzimy postępujące rozmowy" - dodaje Phil Spencer.

Co z tym Alanem?

Alan Wake to gra wydana wyłącznie na konsolę Microsoftu. Miała być przebojem i jednym z tych tytułów, które napędzają sprzedaż sprzętu. Jednak mimo dość wysokiej średniej ocen (według portalu Metacritic 83%) gra nie cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród graczy. Producent zapowiedział nawet serię dodatków i ciągłe wspieranie nowej marki. Od momentu premiery w lutym ubiegłego roku ukazały się bowiem tylko dwa DLC.

Nasz recenzent z kolei wystawił grze 8/10. "Ekipa Remedy mogła dostarczyć wspaniały hit, ale poległa w nadmiarze efektów specjalnych. W pewnym momencie trzeba się zdecydować. Thrillier czy Horror? Strzelanina czy przygodówka? Alan Wake miesza mnóstwo gatunków, co niestety źle się dla niego kończy. Na początku to thriller, który przez pierwsze godziny zachwyci Was swoimi tajemnicami. Jednak z czasem gra zmienia się w film prosto z Hollywood, w którym najważniejsze są spektakularne efekty specjalne, a nie scenariusz".

Ciekawe, czy kolejna odsłona, o ile w ogóle powstanie, okaże się lepsza od pierwszej części. W samej grze drzemie duży potencjał, którego Remedy nie potrafiło jednak dobrze wykorzystać.

Jaka była pierwsza część gry Alan Wake? Dowiesz się z naszej recenzji!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy