Microsoft nie ma w talii asa pokroju Halo 3

Xbox 360 nie doczeka się w tym roku takiego hitu wydawniczego, jakim w zeszłym okazał się shooter Halo 3 - stwierdził Shane Kim, wiceprezes ds. rozwoju biznesu w Microsofcie.

Jego zdaniem jest jednak kilka innych tytułów, które tę stratę pokryją.

Po zeszłorocznym debiucie FPS Halo 3 został okrzyknięty największą premierą wszech czasów w przemyśle growym. Osiągnięcia tego nie umniejsza ani fakt zainwestowania przez Microsoft ogromnych środków finansowych w promocję tego tytułu, ani niedawne pobicie rekordu przez GTA IV. Nie dziwi więc fakt, że w tym roku gigant z Redmond takim asem z rękawa nie dysponuje. Tegoroczną sytuacją Xboksa 360 w odniesieniu do sukcesów z minionych dwunastu miesięcy skomentował Shane Kim. "Myślę, że platforma jest tak silna, jak w zeszłym roku, może nawet silniejsza. Trudno to ocenić, ponieważ w zeszłym roku otrzymaliśmy niewiarygodne tytuły z Bioshockiem, Halo 3, Mass Effectem i Call of Duty 4 na czele. Skupiając się zwłaszcza na Halo 3, które było fenomenalnym wydarzeniem w przemyśle, łatwo spojrzeć w przeszłość i przyznać, że nigdy już takiej siły się nie osiągnie".

Reklama

Kim zauważył jednocześnie, że i ten rok przyniósł sporo dobrego dla właścicieli Xboksów 360. Za nami premiera wspominanego GTA IV, a fani Niko Bellicia i spółki mają przecież otrzymać jeszcze dodatkową zawartość. Tuz Microsoftu podsumował więc: "Sam nie wiem. Uważam, że ten rok będzie pod względem zawartości przeznaczonej na Xboksa 360 tak samo dobry, jak poprzedni. Może nie mamy takiego exclusive'a, jakim była trzecia część Halo, ale myślę, że Gears of War 2 i Fable 2 okażą się naprawdę wielkimi hitami".

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: hala | xbox 360 | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama