Microsoft jeszcze nie gotowy na nową konsolę

Koncern z Redmond opublikował właśnie swój raport finansowy za ostatni kwartał. Wyniki są na tyle zadowalające, że Microsoft nie chce w tej chwili mówić o nowym sprzęcie.

Od stycznia do końca marca tego roku udało się Microsoftowi sprzedać ponad 2,7 mln egzemplarzy Xboksa 360. W tym samym okresie ubiegłego roku był to wynik gorszy, bo 1,5 mln sztuk. Co wpłynęło na większy popyt?

Prawdopodobnie ukazanie się na rynku Kinecta spowodowało wzrost zainteresowania konsolą Microsoftu. Najwięcej nowego kontrolera ruchu dla Xboksa 360 sprzedało się od momentu premiery, czyli 4 listopada, do końca grudnia. Było to 8 mln egzemplarzy, co też w sumie nie powinno specjalnie dziwić jeśli chodzi o okres świąt Bożego Narodzenia. Z kolei w ostatnim kwartale udało się sprzedać 2,4 mln sztuk Kinecta. Te wyniki sprawiają, że Microsoft nie śpieszy się z wydaniem nowego sprzętu.

Reklama

"Konsumenci są zadowoleni z Kinecta, jak również z całej naszej platformy Xbox 360. To wszystko ze względu na rewolucję, jaką wprowadziliśmy do ich domowych salonów" - twierdzi dyrektor finansowy Microsoftu Peter Klein.

Jednocześnie temat kolejnej generacji konsoli ucina szybko: "Nie chcemy o tym teraz mówić. Jesteśmy podekscytowani Xboksem 360 jak i Kinectem, który jest stosunkowo nowym urządzeniem na rynku - skupiamy się więc na nim".

Konkurencja jednak nie śpi i tak jak w przypadku Nintendo nowa konsola tego producenta zostanie przedstawiona światu już w czerwcu tego roku podczas targów E3. Ciekawe, jaka będzie wtedy odpowiedź zarówno Microsoftu, jak i Sony.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy