Guitar Hero: Gracze wciąż kochają serię?
Czy gracze przejedli się znaną serią Guitar Hero? Według producenta wcale nie, co może zwiastować pojawienie się kolejnej odsłony.
Od długiego czasu serii Guitar Hero brakowało odpowiedniej opieki i troski zarówno ze strony producenta, jak i wydawcy. Efektem tego były pojawiające się nowe serie, które oprócz utworów muzycznych niczym specjalnym się nie wyróżniały. Jednak Activision wierzy, że wkrótce uda się wskrzesić znaną markę gier muzycznych, ponieważ gracze nadal ją "kochają".
"Czy wrócimy i kiedy wrócimy? Tak, bierzemy to pod uwagę i chcemy stworzyć całkiem nowe Guitar Hero - doświadczenie, którego wcześniej gracze nie otrzymali" - twierdzi Thomas Tippl z Activision. "Żeby było jasne - uważamy, że gracze cały czas bardzo kochają naszą grę" - podkreśla.
Activision niestety zabiło bardzo dochodową serię Guitar Hero po tym, jak w 2010 roku wydało część o podtytule Warrior's of Rock. Oceny były dość mieszane, a ich średnia oscylowała w granicach 70%. Jednak mimo tego, że gra mogła się podobać, to niestety sprzedawała się bardzo słabo. Co było tego przyczyną?
"Guitar Hero prawdopodobnie nie poświęcono tyle uwagi, ile powinno się dać, aby cały czas utrzymywało swoją pozycję lidera na rynku w gatunku gier muzycznych" - twierdzi Thomas Tippl.
"Było wiele elementów jeśli chodzi o tę markę, które zawiodły. Przede wszystkim problemy z dostawcami muzyki i utworów. Chcieliśmy zrobić pewną rewolucją na rynku muzycznym i jej dystrybucji. Niestety, to się nie udało" - w tym Thomas Tippl dopatruje się przyczyn słabej sprzedaży gry i zmniejszonej popularności.
Jednak powód kryzysu w sprzedaży Guitar Hero może być jeszcze jeden. Otóż w ostatnim czasie pojawiło się zbyt wiele gier muzycznych. Samo Guitar Hero doczekało się około 14 wersji i wielu dodatków. Jak chociażby Guitar Hero: Metallica, Guitar Hero: Aerosmith, Guitar Hero: Smash Hits czy Guitar Hero: Van Halen. Konkurencja w tym czasie wydawała serię Rock Band, która mogła pochwalić się siedmioma różnymi odsłonami.