Forza Motorsport 3

Forza Motorsport to zdumiewająca seria. Myślę, że te słowa idealnie obrazują to, co panowie z Turn 10 Studios popełnili kilka lat temu. W ciągu czterech lat wydali trzy produkcje wysokiej jakości, z których każda podwyższała poprzeczkę w dziedzinie tradycyjnych konsolowych wyścigów, przez co marka szybko została uznana za...

...główną konkurencję dla konsolowego guru symulacyjnych ścigałek - serii Gran Turismo. Rywalizacja pomiędzy tymi dwoma tytułami trwa do dziś dnia, ale Forza 3 udowodniła właśnie, że jest godnym konkurentem. Istnieje wiele powodów, dla których każdy miłośnik wyścigów, niezależnie od preferencji systemowych, powinien zakosztować magii tej gry. Dzięki dużej ilości dostępnych samochodów, tras oraz nowemu systemowi sterowania, który jest przyswajalny dla każdego, śmiało można powiedzieć, że Forza 3 jest najlepszą odsłoną serii.

Tryb kariery oparty został na kalendarzu imprez, który pozwala wybrać turnieje oraz wyzwania bazujące na zawartości naszego garażu oraz indywidualnych umiejętnościach prowadzenia auta. W miarę postępu w kolejnych wyścigach gra nagradza nasze wysiłki pieniędzmi oraz punktami doświadczenia. Punkty te pozwalają podnieść naszą reputację oraz pozyskać przychylność poszczególnych producentów. Głównym zadaniem w grze jest zaliczenie wszystkich sezonów, ale jak to ma miejsce w wielu produkcjach tego typu, piękno tkwi w pokonywaniu kolejnych tras, pobijaniu wcześniejszych wyników, zdobywaniu dodatkowych punktów doświadczenia oraz funduszy niezbędnych do kupienia i stuningowania ulubionych pojazdów.

Jednym z najważniejszych aspektów, który niezależnie od części był zawsze mocno reklamowany, jest garaż. Forza 3 oferuje nam bardzo przyzwoitą mieszankę samochodów z całego świata, w szczególności kładąc nacisk na takie marki jak Ferrari oraz Chevrolet. Chociaż nie znajdziemy tu zbyt wiele pojazdów w "specjalnych edycjach", uznane marki - takie jak Alfa Romeo, Citroen czy choćby Porsche - dostępne są zarówno w modelach komercyjnych, wyścigowych, a nawet klasycznych.

Pomimo tego że w grze znajdziemy wirtualne odpowiedniki ogromnych ilości dwuśladów, trzeba szczerze sobie powiedzieć, że ich prezencja nie należy do w pełni wzorowych. Wizualne różnice pomiędzy drugą a trzecią odsłoną są bardzo małe, a same modele pojazdów w większości przypadków wyglądają prawie identycznie. Zanim jednak zaczniecie wylewać swoje żale i przeklinać twórców za lenistwo podczas dwuletniej pracy na tą grą, koniecznie wykonajcie chociaż jeden przejazd testowy.

Reklama

Chociaż modele samochodów nie należą do najbardziej bogatych w szczegóły, to jeden z aspektów wizualnych, a mianowicie fizyka zniszczeń została wyniesiona na same wyżyny możliwości. Mimo iż celem każdego symulatora wyścigowego powinno być precyzyjne doprowadzenie pojazdu do linii mety i przekroczenie jej na pierwszym miejscu, w najnowszej odsłonie Forza Motorsport nie jest to wcale takie proste, gdyż realistyczny model jazdy wymaga koncentracji i zręczności. Podczas rozgrywki bardzo łatwo stracić kontrolę nad prowadzonym wozem (w szczególności podczas driftu), a każdy źle wykonany manewr skrętu staje się mocno odczuwalny. Tutaj jednak dochodzimy do bardzo interesującego elementu, jakim niewątpliwie są wypadki. Samochody w Forza 3 reagują na najmniejszy kontakt z inną strukturą, a każda część naszego pojazdu - od przedniego zderzaka po tylny spoiler - może ulec wgnieceniu, zniszczeniu, a także przemianie w totalną kupę złomu.

Pomimo że kolizje drogowe nie przypominają tych niesamowitych kraks z GRID-a (Codemasters) czy Burnout Paradise (EA), to zdecydowanie pozwalają odczuć efekty awarii. Wystarczy jeden konkretny "dzwon" w barierkę, aby utrzymanie pojazdu w prostej linii stało się zadaniem niemal niemożliwym do wykonania, a hamulec przestał funkcjonować wedle swojego zastosowania. Spróbujcie zbyt szybko i agresywnie wejść w zakręt, a możecie zapomnieć o pomocy ze strony systemu kontroli trakcji. Chociaż w trakcie gry często natykamy się na wyznaczone postoje, na których będziemy mogli poprawić kondycję niektórych elementów naszego pojazdu, skutki mało precyzyjnej jazdy zazwyczaj są rozległe, a na zbyt duże szkody nic nie poradzi nawet obsługa techniczna.

Awarie, jakie dotykają nasze samochody, mają ogromny wpływ na całokształt zabawy, ale jedną z największych zmian, jakie dotknęły trzecią odsłonę serii Forza, jest możliwość dostosowania typu rozgrywki. Podczas gdy cała mechanika w poprzednich częściach zakrawała na poważną symulację, Forza 3 wprowadza bardzo elastyczny system kontroli nad pojazdami, A.I. przeciwników oraz opcjami uszkodzeń, co pozwala dostosować grę do indywidualnych potrzeb. Aktywowanie najwyższego poziomu ustawień pozwala doświadczyć bardzo realistycznego systemu sterowania, uszkodzeń wpływających bezpośrednio na zachowanie samochodu podczas jazdy oraz bezlitosnego zachowania przeciwników. Jeśli jednak szukacie mniej intensywnych wrażeń, istnieje opcja ograniczenia uszkodzeń do jedynie wizualnych, wprowadzenia bardziej przyswajalnego sterowania oraz mniej wymagających rywali. Chociaż nawet na najmniejszym poziomie trudności, gra nie należy do stosunkowo najłatwiejszych, mimo wszystko jak na rasowy symulator wydaje się być bardzo przystępna nawet dla "niedzielnych" graczy.

Kolejny aspekt, który przemawia za bardziej przystępnym charakterem rozgrywki w grze, jest funkcja cofania czasu, która zastosowaniem przypomina tę z zeszłorocznego GRID-a. Jednak tutaj zamiast ilościowych i czasowych ograniczeń, system pozwala na dowolne przewijanie wstecz tak daleko, jak tylko dusza zapragnie (nawet do samego początku wyścigu). Tak więc jeśli na przykład dojdziemy do wniosku, że pozbyliśmy się jakichkolwiek nadziei na zakończenie wyścigu na pierwszym miejscu, wystarczy po prostu wybrać odpowiednią opcję, cofnąć się o 2-3 okrążenia w tył i ponownie spróbować osiągnąć sukces. Patent z cofaniem czasu okazuje się bardzo przydatnym narzędziem. W szczególności zadowoleni z niego powinni być ci gracze, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z symulacjami. Z kolei ci bardziej zaawansowani, również nie powinni mieć powodów do narzekań, bowiem system wyśmienicie sprawdza się podczas doprowadzania do perfekcji umiejętności jezdnych.

Jedynym elementem, który nie został poddany uproszczeniu, jest modyfikacja samochodów. Forza 3 umożliwia dostosowanie do własnych zachcianek dosłownie każdej części w naszym wozie, poczynając od układu napędowego, a kończąc na szerokości opon. Wychodząc naprzeciw nowym graczom, którzy mogliby poczuć się obco w dosyć skomplikowanym systemie tuningu, gra oferuje pomoc w postaci specjalnych pasków stanu pojazdu, które pozwalają na optymalny wybór, aby uzyskać możliwie najlepsze osiągi.

Po nabyciu odpowiednich umiejętności w utrzymaniu się na drodze oraz pozyskaniu wszystkich ulubionych modeli samochodów, nadchodzi czas, aby podjąć się kolejnego wyzwania, jakim niewątpliwie są wyścigi w sieci. W recenzowanym tytule wszystko co najlepsze w trybie dla pojedynczego gracza zostało przeniesione na arenę rozgrywek wieloosobowych. Znajdziemy tu całą masę trybów rozgrywki, włączając w to proste wyścigi, eliminacje, czasówki, wyścigi na 1/4 mili oraz niestandardowe opcje, takie jak berek czy zabawa w kotka i myszkę. Nie zabrakło także opcji tworzenia własnych wyścigów, które funkcjonują według indywidualnych zasad i mechanizmów. Forza 3 to także świetny i prosty w obsłudze edytor naklejek, za pomocą którego możemy szybko stworzyć nawet najbardziej wymyślne wzory. Podsumowując, w trybie dla wielu graczy Forza ma do zaoferowania naprawdę bardzo wiele, a ogrom dostępnych konkurencji oraz opcji modyfikacji powinien zaspokoić potrzeby najbardziej wymagających fanów.

Świat profesjonalnych wyścigów kręci się wokół współzawodnictwa, dlatego nie powinno nikogo dziwić, że podobnie sytuacja ma się w branży gier wideo. Od kiedy marka Forza Motorsport zaczęła stawiać swoje pierwsze kroki na konsoli Microsoftu, rozpoczęła się wojna pomiędzy zwolennikami projektu Turn 10 Studios a serią Gran Turismo. Wraz z wydaniem Forza Motorposrt 3 wydaje się, że konflikt zaczyna nabierać rumieńców. Jednak ogłoszenie zwycięzcy nie będzie takie proste. Obie marki charakteryzują się niesamowitą mechaniką jazdy, jednak Gran Turismo 5 czeka jeszcze przed metą na start, podczas gdy Forza obejmuje prowadzenie w tym wyścigu. Czy przyszłoroczna premiera GT5 zmieni tę sytuację? Na razie jest zbyt wcześnie, żeby snuć jakiekolwiek domysły. Dla nas, graczy, najważniejsze jest to, że Forza 3 zasłużyła na tytuł najlepszej symulacji wyścigowej roku i miejmy nadzieję, że wszyscy fani czterech kółek po sprawdzeniu tej gry docenią jej możliwości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyścigi | rozgrywki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy