Do czego Kinect przyda się w Halo?

Jak więc będzie można wykorzystać Kinecta w nadchodzącym Halo: Combat Evolved Anniversary? Przede wszystkim w trybie Analyse Mode, który pozwala skanować bronie, pojazdy i inne interaktywne elementy otoczenia. Wystarczy, że gracz powie słowo "scan" i rozpocznie się odpowiedni proces opowiadający o przedmiocie. Z kolei za pomocą gestów wykonywanych przed Kinectem przy pomocy rąk będzie można przeglądać całą Bibliotekę z ekwipunkiem.

To nie wszystko, co przygotowują twórcy. Za pomocą konkretnej komendy głosowej gracz będzie mógł przełączyć z trybu wyświetlającego grafikę z pierwszej wersji Halo: Combat Evolved, która została wydana na Xboksa, na tryb z grafiką HD - poprawioną i przygotowaną specjalnie pod Xboksa 360.

Jak więc widać, opcja wykorzystania Kinecta w Anniversary to jedynie pewien dodatek, który nie wpłynie na ogólny odbiór gry. Taki efekt już wcześniej zapowiadali twórcy. "Nie sądzę, aby to było coś, czym ludzie powinni się szczególnie podniecać" - mówi dyrektor do spraw marki Halo, Frank O'Connor. "To będzie coś fajnego, ale nie na tyle, aby umieścić tę funkcję na samym środku pudełka z grą. Nie chcę oczywiście bagatelizować całej funkcji, ale myślę o niej w takiej kategorii - używam komend głosowych do posługiwania się Netflixem i jest to naprawdę fajne. To po prostu coś, co rozszerza ogólne doświadczenie rozgrywki" - podkreśla Frank O'Connor.

Warto też dodać, że grę będzie można uruchomić bez podłączonego Kinecta. "Chcę, żeby każdy miał tego świadomość. Funkcje Kinecta, które wdrożyliśmy do Halo: Combat Evolved Anniversary, są opcjonalne i nie wpływają na ogólny odbiór rozgrywki" - czytamy wypowiedź przedstawiciela 343 Industiers na oficjalnym blogu Halo.

Halo: Combat Evolved Anniversary ukaże się już 15 listopada wyłącznie na Xboksa 360. Będzie to odświeżona wersja pierwszej części Halo, wydanej równo 10 lat temu na poprzedniej generacji konsoli Microsoftu.