Devil May Cry 5 oficjalnie zapowiedziane

Nie powinniśmy właściwie pisać Devil May Cry 5, tylko DMC: Devil May Cry, bowiem taki tytuł będzie nosiła kolejna odsłona przygód Dantego. To nie jedyna zmiana - jest ich o wiele więcej!

Pierwszą niespodzianką, jaką ogłosili podczas prezentacji na targach Tokyo Game Show panowie ze studia Ninja Theory, jest to, że w DMC cofniemy się w czasie. W piątej części poznasz Dantego jako zadziornego młokosa z mlekiem pod nosem. Nie będzie to ten sam, poważny Dante, którego znasz z poprzednich części.

Dante będzie się teraz zachowywał inaczej, ale w parze ze zmianami w charakterze idą także zmiany image'u. Nasz bohater tym razem będzie miał czarne, krótko ścięte włosy, a ubiór ani trochę nie będzie przypominał tego, do którego przywykliśmy.

Reklama

Wzbogaci się również repertuar ciosów Dantego, który teraz będzie mógł np. swobodnie dewastować otoczenie i wykorzystywać jego elementy w walkach z przeciwnikami.

Niewiele wiadomo w tej chwili o fabule, lecz pojawiły się pierwsze informacje na temat świata, do którego trafisz w DMC: Devil May Cry. To uniwersum, w którym granica pomiędzy złem a dobrem została zatarta, a motyw zemsty przewija się tutaj częściej niż gdziekolwiek indziej.

DMC: Devil May Cry ukaże się dopiero pod koniec przyszłego roku. Ninja Theory przygotowuje, przynajmniej na razie, wersje tylko na konsole - X360 i PS3.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy