Co w polskim Xbox LIVE Arcade?

Polski Xbox LIVE wystartował. Możemy wreszcie oficjalnie bawić się przez sieć ze znajomymi czy pobierać wersje demonstracyjne gier. Jest też wreszcie dla nas, Polaków, dostępna oferta Xbox LIVE Arcade.

Xbox LIVE Arcade to miejsce, w którym możesz kupić i pobrać gry, których nie dostaniesz w sklepach, stworzone zarówno przez większe zespoły, jak i niezależnych producentów (dzięki tej usłudze mogą oni wreszcie dotrzeć do mas ze swoimi, często genialnymi pomysłami).

Kosztują one stosunkowo niedużo - najdroższe możesz dostać za połowę ceny gry pudełkowej, a najtańsze za kilkadziesiąt złotych. W Polsce nie jest jeszcze dostępny pełen katalog, lecz już teraz możemy znaleźć w ofercie naprawdę świetne tytuły. Jakie?

Limbo

Reklama

Jeśli uważasz (jak jeden znany krytyk filmowy, który się potem z tego wycofał), że gry wideo nie mogą być formą sztuki, to koniecznie spróbuj Limbo. Ta platformówka jest po prostu cudownie artystyczna - ma niesamowity styl graficzny i olśniewającą oprawę dźwiękową. Takiego klimatu nie znajdziesz nigdzie indziej.

Castle Crashers

To już druga świetna gra stworzona przez niewielki zespół The Behemoth (pierwsza to Alien Hominid). W tej oldschoolowej, przewijanej nawalance wcielasz się w jednego z czterech rycerzy i walczysz z chmarami przeciwników, używając kombinacji dwóch ciosów. Proste, ale wciągające po same uszy. Zwłaszcza, kiedy bawisz się w trybie kooperacji i twoi przyjaciele wcielają się w pozostałych z czwórki rycerzy.

Trials HD

Siadasz za kierownicą motocykla i twoim zadaniem jest jak najsprawniejsze pokonanie każdej z pięćdziesięciu zawartych w grze tras. Dostępne są dwa tryby zabawy - Race Mode oraz Skill Mode. W pierwszym musisz po prostu jak najszybciej przejechać tor, a w drugim zdobywasz punkty za wykonywanie powietrznych akrobacji. Jak już przygotowane przez twórców trasy ci się znudzą, możesz zaprojektować własne za pomocą edytora.

Ultimate Mortal Kombat 3

Kto nie zna serii Mortal Kombat, no kto? Tej gry chyba nie trzeba reklamować. To kolejna część, równie udana jak wszystkie poprzednie. Bierzesz udział w turnieju, który odbywa się podczas połączenia naszego wymiaru z zaświatami, i musisz pokonać jego organizatora, boga Shao Kahna. Możesz powalczyć, wcielając się w jednego z 22 wojowników. Każdy z nich dysponuje innymi ciosami i może wyprowadzać inne fatality (czym byłby Mortal Kombat bez fatality?).

DOOM

Kolejny tytuł, o którym chyba nie trzeba nic pisać, bo każdy szanujący się gracz (a nawet niekoniecznie) powinien go doskonale znać. Prawdziwa klasyka gatunku shooterów, którą teraz, dzięki Xbox LIVE Arcade, można sobie przypomnieć, trzymając w dłoniach pada. Coś pięknego...

Castlevania: Harmony of Despair

Następna część serii platformówek, znanej doskonale od lat wszystkim konsolowcom. Czekają na ciebie mroczne lokacje, w których musisz rozprawiać się z kościotrupami, zombie i wieloma innymi piekielnymi przeciwnikami. Poza tym musisz wykazać się sprytem podczas licznych elementów zręcznościowych. Co warte uwagi, w tej odsłonie Castlevanii możesz się bawić nawet z piątką znajomych (w sumie w szóstkę).

Battlefield 1943

Jedna z produkcji branżowych gigantów, Electronic Arts, dostępnych w Xbox LIVE Arcade. To wojenny shooter, przeznaczony do rozgrywki wieloosobowej, który zdobył sobie już dawno popularność, o jakiej wiele innych tytułów tego typu może tylko pomarzyć. Weź udział w ogromnych bitwach z czasów drugiej wojny światowej - strzelaj i siadaj ze sterami pojazdów: czołgów, helikopterów, samolotów itd.

Bomberman Live

Aż się łezka w oku kręci. Pierwszy Bomberman ukazał się w 1983 roku, był jedną z najbardziej pomysłowych i grywalnych tytułów ubiegłego wieku, lecz niestety ostatnio został trochę zapomniany. Na szczęście teraz możesz sobie go przypomnieć. Wciel się w jedną z 26 postaci i przemierzaj kolejne plansze, rozkładając bomby i rozprawiając się za ich pomocą z przeciwnikami oraz przeszkodami w drodze do celu.

Worms

W Xbox LIVE Arcade nie mogło zabraknąć kultowych robaków, które bawią nas od wielu lat. Pokieruj grupą Wormsów i pomóż jej pokonać wrogów. Wykorzystuj dziesiątki broni, w tym tak zabawne, jak bananowe bomby czy wybuchające owce. Polecamy szczególnie zabawę ze znajomymi, która potrafi utrzymać przed ekranem telewizore przez długie, długie godziny.

Lara Croft and the Guardian of Light

Spin-off serii o Larze Croft. Nie przypomina on poprzednich gier z panią archeolog (dlatego też zmieniono nazwę z Tomb Raider na Lara Croft). Przede wszystkim dlatego, że ukazuje akcję z izometrycznej perspektywy, a rozgrywka jest bardziej w stylu Diablo niż Tomb Raider. Jednakże nie zabrakło tutaj zmyślnych łamigłówek, za które tak kochamy przygody panny Croft. Twórcy przygotowali także tryb kooperacji, w którym drugi z graczy wciela się w wojownika Majów, Toteca.

Geometry Wars: Retro Evolved

Jedna z tych gier, które docenia się przede wszystkim za doskonały pomysł. Ten z Geometry Wars: Retro Evolved nie jest może specjalnie innowacyjny, ale zrealizowano go na piątkę z plusem. Sterujesz małym statkiem kosmicznym i trafiasz w sam środek walki. Lewą gałką kierujesz okrętem, a prawą celujesz i oddajesz strzały. Na kolejnych poziomach odkrywasz nowe bronie i zdobywasz dodatkowe życia (na początku masz ich tylko trzy).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy