Call of Duty najlepiej sprzedającą się grą wszech czasów?
Nie ma jeszcze żadnej oficjalnej informacji w tej sprawie, ale na podstawie wypowiedzi dwóch panów można wywnioskować, że sprzedaż idzie świetnie.
To, że Call of Duty: Black Ops 2 sprzeda się świetnie, było jasne. Każde Call of Duty sprzedaje się świetnie. Ale Activision bez wątpienia miało chrapkę na pobicie rekordów ustanowionych przez poprzednie części serii. Jest na to szansa.
Według Tony'ego Bartela, prezesa sieci sklepów GameStop, twierdzi, że Call of Duty: Black Ops 2 zaczyna uchodzić za jedną z największych premier "growych" wszech czasów.
"GameStop sprzedał ponad milion egzemplarzy gry w ciągu pierwszego dnia sprzedaży" - mówi Bartela.
W Wielkiej Brytanii w ciągu zaledwie pięciu minut wyprzedano 10 tysięcy kopii nowego Call of Duty. Swoje przewidywania odnośnie sprzedaży Call of Duty: Black Ops 2 przedstawił Michael Olson z firmy Piper Jaffray Cos. Według jego szacunków, w ciągu pierwszej doby od premiery nowa odsłona kultowej serii strzelanek mogła sprzedać się w liczbie 6,5-7,2 miliona egzemplarzy, i to tylko na terenie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Gdyby okazało się to prawdą, Call of Duty: Black Ops 2 pobiłoby wynik osiągnięty przez ubiegłorocznego poprzednika, Modern Warfare 3. On sprzedał się w ciągu 24 godzin od premiery w liczbie 6,5 miliona egzemplarzy, bijąc tym samym rekord wszech czasów (ustanowiony przez... Modern Warfare 2).
Oczywiście liczba sprzedanych egzemplarzy w pierwszym dniu jeszcze o niczym nie świadczy. Najlepiej sprzedającą się grą wszech czasów i tak pozostaje Call of Duty: Black Ops (16,4 miliona kopii), które w dniu premiery nie sprzedawało się w aż takim tempie, jak druga i trzecia odsłona Call of Duty: Modern Warfare. Czy jego bezpośredni sequel zdoła je pokonać?
Ciekawi nas też jeszcze osiągnięty w dniu premiery przychód. Chętnie zestawilibyśmy go z 220 milionami dolarów, które zarobiła w ciągu 24 godzin od wejścia do sklepów czwarta część serii Halo.