Bulletstorm: Są pierwsze opinie!

Jak pisze na swoim Twitterze Adrian Chmielarz z People Can Fly, dziś jest wielki dzień zarówno dla niego, jak i jego ekipy. I trudno się z nim nie zgodzić - dzisiaj swoją amerykańską (a także światową) premierę ma bowiem najnowszy polski shooter: Bulletstorm.

W sieci pojawiły się już pierwsze opinie Amerykanów o grze. Przytaczamy te najciekawsze udostępnione przez samego Chmielarza na jego Twitterze!

Jak pisze ReaperMcTavish: "Bulletstormjest najlepszym shooterem, w jakiego kiedykolwiek grałem, a gram od piętnastu lat. Czapki z głów przed tymi, co go zrobili".

Z kolei hbi2k, który wygrał grę... w pokera pisze: "Bulletstorm jest mój dzięki brakom umiejętności gry w pokera u mojego przyjaciela. Spike Spiegel [bohater z anime Cowboy Bebop, któremu podłożył głos aktor dubbingujący Graysona Hunta] mówiący 'dickkits' jest z całą pewnością warty pieniędzy mojego kumpla".

Reklama

Równie optymistycznie o produkcji Polaków wypowiada się Draccer: "Grałem w pierwszą godzinę Bulletstorma - w jednym poziomie jest więcej kreatywności niż we wszystkich dotychczasowych FPS-ach razem wziętych".

Natomiast jak pisze DMZilla: "Mogę z całą pewnością wyobrazić sobie, jak Bulletstorm sprawia, że ludzie patrzą na lokacje w innych grach i chcą w nich elektrycznego bicza lub systemu punktów".

Jak uważa nvisionCG: "Kocham budzić ludzi mówiąc im, że spędziłem całą noc na robieniu skillshotów w Bulletstormie. Świat staje się dzięki temu lepszym miejscem".

Jak pisze DarrenWells: "Gram w Bulletstorma. Wyważyłem bramę - uderzyła w ścianę, obróciła się i walnęła mnie w twarz. Tak, jestem lewy nawet w grach".

Nie zabrakło również opinii o generale Serrano - głównym "złym" w Bulletstormie. Jak pisze gcacho: "Serrano jest jednym z najlepszych zbirów w grach. Nie nienawidziłem i jednocześnie nie lubiłem żadnego bossa tak bardzo od czasów Kefki z FFVI".

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy