Borderlands 2: "Wirus" kasuje zapisane stany rozgrywki na X360

Wirus na konsolach? Brzmi nieprawdopodobnie, ale wygląda na to, że potwór tego typu właśnie się pojawił na Xboksie 360.

W wyniku modyfikacji zapisanych stanów rozgrywki w Borderlands 2, po Xbox Live rozprzestrzenia się wirus, który kasuje "sejwy".

Wszystko zaczęło się od grupy osób, które postanowiły zmodyfikować zapisane stany gry Borderlands 2 w wersji na Xboksa 360, by aktywować tzw. tryb hardcore. Udało im się to zrobić, ale wprowadzone zmiany mają groźne skutki uboczne. Użytkownicy grający w co-opie z graczami ze zmodyfikowanymi "sejwami" po śmierci tracą swoje zapisy. W ten sposób swoje postępy w zabawie straciło wiele osób.

Przedstawiciele Gearbox Software wiedzą o problemie i mówią wprost - modyfikowanie "sejwów" jest złamaniem regulaminu Xbox Live i sabotowaniem uczciwych graczy.

Reklama

W ubiegłym tygodniu wysłano do Microsoftu patch, który ma wyeliminować "wirusa", do czasu akceptacji i publikacji łatki deweloperzy radzą mieć się na baczności i grać tylko z zaufanymi osobami.

Dodają też, że przerywając rozgrywkę warto skorzystać z opcji Save and Quit, a gdy nasza postać po śmierci nie odrodzi się, tylko zostaniemy przeniesieni do głównego menu, należy szybko kontynuować zabawę.

Windows 8: Wiadomo już, co z grami dla dorosłych

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy