2010 rok pod znakiem Xboxa

Microsoft, podsumowując minione jedenaście miesięcy, uznał, że bieżący rok był najlepszym w historii Xboxa. W całej historii, nie tylko Xboxa 360.

Dennis Durkin, zajmujący się w Microsofcie biznesem związanym z interaktywną rozrywką, podsumował skrótowo ostatnie lata w historii Xboxa. Zrobił to podczas swojego przemówienia na Credit Suisse Group Technology Conference. Stwierdził na niej, że jeszcze trwający 2010 był najlepszym rokiem w historii Xboxa w ogóle.

"Wchodziliśmy po kolejnych schodach rozwoju co roku, rozrastając się regularnie z roku na rok, i bieżący rok będzie naszym największym rokiem w historii" - powiedział Durkin. Co więcej, Microsoft przewiduje, że kolejne lata będą jeszcze lepsze i że zyski będą rosły jeszcze bardziej i bardziej.

Reklama

"Chcę zarabiać pieniądze na rzeczach, które sprzedajemy. Myślę, że biznes subsydiowania rzeczy to już przeszłość. My zamierzamy skupić się na robieniu pieniędzy i zwiększaniu wartości rzeczy, które tworzymy" - zapowiedział. "Sądzę, że te elementy, które mamy dzisiaj w naszej konsoli, w naszej społeczności Xbox Live, teraz także w Kinekcie i w zupełnie nowych możliwościach sterowania, które daje, jesteśmy przekonani, że mamy doskonałą okazję, aby co roku poprawiać nasze wyniki i poszerzać naszą przestrzeń."

Podczas konferencji Durkin zdradził też, że w tej chwili Xbox Live ma około 25 milionów użytkowników, którzy kupują abonament Xbox Live Gold. Od kiedy usługa pojawiła się w Polsce (na początku listopada), liczba ta pewnie wzrosła o dodatkowe kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy