Uwaga! PlayStation to trucizna

Hugo Chaves, prezydent Wenezueli, postanowił dzisiaj potępić jeden z flagowych produktów Sony, a mianowicie konsolę PlayStation.

W swoim oszałamiającym wystąpieniu określił markę Sony mianem "trucizny", która sprowadza biedne dzieci prosto na dno kapitalistycznego piekła.

Z dalszej części wypowiedzi socjalistycznego polityka wynika także, że równie bardzo nienawidzi on firmy Nintendo, której stacjonarna konsola Wii odpowiedzialna jest za promowanie egoizmu i indywidualizmu.

"Wszystkie gry, które ludzie nazywają 'PlayStation', są trucizną. Niektóre z nich uczą zabijać. Pewnego razu, jeden z deweloperów umieścił wizerunek mojej postaci w grze (Mercenaries 2 - przyp. red.), której główny cel polegał na odszukaniu Chaveza i zlikwidowaniu go" - taką informacją komunistyczny el presidente Hugo Chaves podzielił się z portalem Yahoo!.

Reklama

Chwilę później dodał także, że "tytuły, które umożliwiają graczom bombardowanie miast lub chociaż podkładanie ładunków wybuchowych, sprzedawane są przez kapitalistyczne kraje, których celem jest szerzyć przemoc oraz ułatwiać handel bronią". Houston, nasz niecny plan się jednak nie powiódł, zostaliśmy zdemaskowani!

Chodzą pogłoski, że podobno "cała branża elektronicznej rozrywki stoi za promowaniem mody na palenie papierosów, zażywanie narkotyków oraz picie alkhoholu" - dodał Hugo "nie jestem dyktatorem" Chavez. Warto także zaznaczyć, że w Wenezueli za sprzedaż brutalnych gier grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.

Czy tylko nam wydaje się, że Chavez zbyt poważnie podchodzi do gry w Tropico 3?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: prezydent | Sony | Uwaga! | PlayStation Vita
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy