Technologia 3D wkrótce trafi do rąk graczy
Dzień przed oficjalnym rozpoczęciem targów elektroniki użytkowej CES, także Sony zorganizowało swoją konferencję prasową.
Ujawnione w jej trakcie informacje nie były jednak aż tak ciekawe, jak te, które ujawnił Microsoft.
W trakcie prezentacji prezes Sony Computer Entertainment pochwalił się, że tylko w grudniu sprzedano 3,8 miliona egzemplarzy PlayStation 3, z czego 1,7 miliona trafiło do rąk Amerykanów. Rezultat ten jest lepszy o 76 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Co więcej, osiągnięty wynik jest rekordowym w historii PS3. Ciągle wzrasta też liczba użytkowników PlayStation Network i obecnie wynosi ona 38 milionów.
To dlatego Sony planuje ciągły rozwój tej usługi. Koncern zapowiedział, że już w przyszłym miesiącu do sieci dostęp będą mieli posiadacze także pozostałych urządzeń japońskiego giganta - w tym telewizorów Bravia (modele z dostępem do internetu) oraz odtwarzaczy Blu-Ray. Skorzystać z PlayStation Network będziemy mogli również za pomocą laptopów Vaio. Na razie usługa w takiej formie będzie oferować wypożyczanie filmów i seriali, ale już teraz Sony utworzyło nowy oddział - Sony Network Entertainment - który ma skupić się głównie na opracowywaniu treści dostarczanej przez PSN. Celem koncernu jest, by za pomocą jednego loginu i hasła, użytkownicy korzystali z pełnej funkcjonalności wszystkich produktów firmy.
Jeden z bossów Sony, Howard Stringer, zdradził natomiast, że już wkrótce konsola PlayStation 3 otrzyma wsparcie dla technologii 3D, dzięki której będziemy mogli grać i oglądać filmy w tzw. "trójwymiarze".
A na koniec mamy pewną plotkę związaną z płytami Blu-Ray. Jak donosi japoński serwis Nikkei Electronic Asia, Sony pracuje nad nową wersją nośnika. Ma być ona pojemniejsza od pierwowzoru - jedna warstwa ma pomieścić aż 33,4 GB (a nie 25 GB) danych. Co więcej, "tuningowi" będzie można prawdopodobnie poddać także już istniejące płyty.