Sprzedaż BioShocka poniżej oczekiwań

"Chciałbym, żeby takie tytuły sprzedawały się w liczbie 5 milionów kopii" - powiedział o Bioshocku prezes Take-Two, Strauss Zelnick.

Pierwsza część nie przekroczyła tego progu, być może uda się drugiej.

Strauss Zelnick pragnie, aby najgłośniejsze tytuły jego firmy osiągały odpowiednio wysoką sprzedaż. Jak się okazuje, Bioshock nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Do tej pory zakupiono bowiem 3 miliony egzemplarzy gry. "Chciałbym, żeby takie tytuły sprzedawały się w liczbie 5 milionów kopii. To sprawiłoby różnicę" - powiedział prezes Take-Two.

Zelnick wierzy, że pierwszy Bioshock może zapracować na sukces kontynuacji. Tytuł jest głośny, zatem druga część powinna trafić do większej grupy odbiorców.

Reklama

"Bioshock skupił na sobie mnóstwo uwagi. To duża marka, wygrała przecież wiele nagród. Mimo to pierwsza odsłona nie zapewniła sobie wysokiej sprzedaży. Mam nadzieję, że Bioshock 2 skorzysta ze znajomości marki. Ludzie powinni sięgnąć po tę produkcję, nawet jeśli nie grali w pierwszą część" - stwierdził.

Szef Take-Two zaznaczył jednocześnie, że firma wypuściła na rynek już 16 tytułów, które osiągnęły sprzedaż co najmniej miliona egzemplarzy.

(gram.pl)

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy