Sony rejestruje patent na zabezpieczenia biometryczne
Sony zarejestrowało patent na bardzo ciekawą technologię, która pozwoli użytkownikom zabezpieczyć posiadane przez siebie urządzenia danymi biometrycznymi - np. odciskiem palca lub głosem.
Oznaczałoby to, że takiego sprzętu - np. konsoli - nie uruchomi go nikt poza jego właścicielem, ale może też mieć zupełnie inne zastosowania. Takie, które niekoniecznie musiałyby się nam spodobać.
Złożone w urzędzie patentowym w maju tego roku dokumenty opisują technologię, która do zabezpieczania urządzeń firmy Sony wykorzystuje dane biometryczne, w tym odciski palców, kształt dłoni, wygląd twarzy, głos, a nawet DNA.
Dzięki temu dostęp do naszego telefonu czy konsoli mielibyśmy tylko my i nikt nieuprawniony nie mógłby uruchomić takiego urządzenia. Technologia ta miałaby zapewne kilka zastosowań, do których najważniejsza należy bez wątpienia ochrona sprzętu przed kradzieżą - zwłaszcza smartfonów, tabletów czy przenośnej Vity.
Całkiem możliwe jednak, że ochrona danymi biometrycznymi mogłaby zostać wykorzystana również np. do walki z rynkiem gier używanych.
Choć nie wspomniano o tym w patencie, nie trudno wyobrazić sobie sytuację, w której konkretna produkcja przypisywana jest do jednej konsoli i jej użytkownika, co czyniłoby ją bezużyteczną dla innych. Ciekawe? Już nie tak bardzo, prawda?