Sony pod lupą agencji ratingowej

Japoński koncern jest bacznie obserwowany przez agencję ratingową S&P. Rozważa ona obniżenie oceny Sony, co może źle skończyć się dla tej firmy.

Sony od 1995 do 2009 roku nie przynosiło strat. Niestety czasy się zmieniły i przez ostatnia dwa lata japoński koncern nie radzi sobie zbyt dobrze pod względem finansowym. Dowodem tego jest ostatnie obwieszczenie Sony, które podało, że w trzecim kwartale tego roku straciło ponad 234 milionów dolarów.

Tendencja spadkowa z 2009 roku zaczyna więc cały czas doskwierać, co nie umknęło uwadze agencji ratingowej S&P, tej samej, która obniżyła we wrześniu ocenę zdolności kredytowej USA. W przypadku wymienionego kraju skutkowało to między innymi niemożliwością zaciągania kolejnych kredytów i tym samym wypłaty pieniędzy na chociażby emerytur dla obywateli. Czy podobny los czeka Sony i pracowników tego koncernu?

Reklama

W tej chwili S&P jedynie rozważa obniżenie ratingu Sony, który obecnie wynosi A-. "Nasze obserwacje pokazują, że zyski Sony nieco się zatrzymały na przykład w sektorze związanym z telewizorami" - czytamy w raporcie Standard & Poor's, agencji ratingowej, która zajmuje się analizą i raportowaniem kondycji spółek akcyjnych, a także prowadzeniem ratingu innych podmiotów gospodarczych jak miasta, czy państwa.

Oprócz tego S&P wyraziło zaniepokojenie ostatnią inwestycją Sony, czyli zakupem Sony Ericssona. Według agencji, zwiększy to obciążenia finansowe koncernu, a co za tym idzie ogólne zadłużenie Sony może wynieść na koniec marca 2012 roku ponad 1.15 miliarda dolarów.

O tym, czy zmieni się ocena ratingowa Sony dowiemy się po spotkaniu przedstawicieli S&P oraz Sony. Niestety agencja nie podaje, kiedy to nastąpi.

Dla Sony z pewnością nie jest to dobra wiadomość. Jeśli obniżona zostanie ocena firmy, a tym samym zdolność kredytowa, to koncern nie będzie mógł otrzymać kolejnych kredytów przeznaczonych na rozwój, czy wypłatę wynagrodzeń dla pracowników. Miejmy więc nadzieję, że PS Vita okaże się udanym projektem na którym uda się Sony zarobić i utrzymać obecną ocenę wiarygodności.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy